Tiktokerzy, youtuberzy i instagramerzy pomagają amerykańskim władzom namawiać nastolatków do szczepionek przeciw koronawirusowi. Jednak walczą z wrogiem, który też ma sprawnych internetowych żołnierzy.

W 1956 r. Elvis Presley podwinął rękaw koszuli w słynnym "The Ed Sullivan Show", by po zejściu ze sceny dać się zaszczepić przeciwko polio, które wówczas zbierało w Ameryce swoje żniwo. 65 lat później do szczepionek na koronawirusa namawiają internetowi celebryci skrzyknięci przez administrację Joego Bidena.

Wśród ponad 50 influencerów z ogromną rzeszą fanów są tiktokerzy, youtuberzy, instagramerzy i gwiazdy Twitcha, platformy do streamingu gier komputerowych i rozgrywek sportu elektronicznego.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Łukasz Grzymisławski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    A u nas? Zenek zrekrutowany? A nie wróć, po kolei, najpierw głowa państwa
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    „zrekrutował”? Zatrudnił!
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Idiokracja.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1