Stowarzyszenie wspierające hibakusha, czyli osoby, które przeżyły atomowy atak z 1945 r., przekazało japońskiej agencji informacyjnej, że Bach w Hiroszimie nie będzie mile widziany.
- Organizowanie igrzysk pomimo obecnej sytuacji, gdy wiele osób umiera z powodu koronawirusa, stoi w sprzeczności z ideą ducha olimpijskiego. Igrzyska mają bowiem być festiwalem pokoju - stwierdził cytowany przez agencję Kyodo Kunihiko Sakura, szef stowarzyszenia.
Zdaniem Sakury przewodniczący Bach chce jedynie wykorzystać Hiroszimę jako argument przemawiający za organizacją igrzysk za wszelką cenę. W odniesieniu do wizyty szefa MKOl-u pojawiają się w mediach wypowiedzi o braku szacunku dla ofiar bomby atomowej.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Taki kraj nie powinien organizować igrzysk olimpijskich, po prostu.
Hmm naród który uważa że obcokrajowcy mogą zrozumieć jego kulturę jest albo naiwny albo... nie będę kończyć. Chyba gościnność się przede wszystkim tutaj liczy.