Jeżeli chodzi o rząd PiS, to do dziś byłem przekonany, że nic mnie nie zaskoczy. Notorycznie mijający się z prawdą premier Morawiecki, jego niekompetentni ministrowie i doradcy, którzy rządzenie krajem sprowadzili do robienia propagandy – wałkujemy to codziennie. Przeczytałem jednak kolejną paczkę maili wykradzionych z prywatnego konta szefa KPRM Michała Dworczyka i mnie zamurowało. Nie doceniłem, jak wielką obsesję na punkcie „Gazety Wyborczej" ma nasza władza.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Typowe dworskie intrygi eunuchów.
Bo go mają do stracenia? Nawet łby bezwartościowe, a o jajajach, to szkoda gadać.
Mabena dla kastratów.
Intrygi eunuchow - trafne :-)))
Druch Niewypał! Super.
W normalnym kraju dworczyki tacy jak on odpadaliby w konkursach na zamiataczy ulic
tyle ze razem z nim premier musialby w kolumnie jechać do pierdla. Sam korespondował z gmaila przecież. A to komplikuje sprawy ;)
Kalkulują od rana do wieczora czy się takie albo inne działanie zwróci pod postacią słupka wyborczego.
Wyrachowanie wręcz patologiczne.