Jak podaje Reuters, na południowych Filipinach doszło do katastrofy wojskowego samolotu. Na razie udało się uratować 40 osób, na pokładzie było 85. Ofiar jest co najmniej 17, władze podają, że ta liczba może wzrosnąć.

Według filipińskich sił powietrznych samolot C-130 miał problemy przy lądowaniu na wyspie Jolo. - Trwa akcja ratunkowa - podano w komunikacie. 

Na zdjęciach i nagraniach z miejsca zdarzenia widać płomienie i dym unoszące się nad rozbitym kadłubem. 

Szef filipińskich sił zbrojnych Cirilito Sobejana poinformował, że na pokładzie było 85 osób. 40 udało się uratować, jest im obecnie udzielana pomoc medyczna. 

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze