Pięć lat temu Colin Kaepernick, rozgrywający San Francisco 49-ers w lidze futbolu amerykańskiego NFL, wpadł na pomysł, o który dzisiaj spierają się kibice, piłkarze, a nawet politycy w Europie. Kaepernick ukląkł podczas hymnu amerykańskiego, oddając w ten sposób hołd czarnym ofiarom przemocy policyjnej. Po śmierci George'a Floyda, czarnego mieszkańca Minneapolis zabitego przez policjanta w 2020 r., gest ten został przejęty przez wielu sportowców i stał się symbolem ruchu Black Lives Matter.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Mało było w Polsce przypadków plucia na ciemnoskórych piłkarzy albo rzucania w nich bananami? Niedawno nawet kibole dopuścili się czynnej napaści. Więc teza jakoby dotyczyło to "określonej sytuacji USA" to jest wielkie niedoszacowanie problemu
Marcus Thuram w meczu Bundesligi opluł Stefana Poscha - i co? Ktoś mówił o rasistowskim ataku? Dajcie spokój.
Jedyny plus ze nie klekaja
Klękają, ale nie wtedy, gdy przyzwoitość tego wymaga.
Albańczycy też mają sporo na sumiemiu. Król Egiptu wywodził się z rodziny albańskich wojskowych.
Mieszko też handlował niewolnikami, jak wielu innych książąt w tych czasach.