Ziona Chana był liderem sekty religijnej Chana Pawl, która działa w indyjskim stanie Mizoram. Dorobił się 38 żon, 89 dzieci, 33 wnuków i jednego prawnuka, co łącznie daje rodzinę liczącą 161 osób.
Ziona Chana cierpiał na cukrzycę i nadciśnienie. Zmarł w niedzielę w wieku 76 lat.
Informację o śmierci "głowy największej rodziny na świecie" potwierdził Zoramthanga, gubernator stanu Mizoram w północno-wschodniej części Indii. Podkreślił, że dzięki tak wielkiej rodzinie wioska Baktawng Tlangnuam, gdzie mieszka rodzina Chany, stała się największą atrakcją turystyczną w stanie.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
niekoniecznie, jeśli siostry były za żonę ?
O tym nie pomyślałem.
Może zresztą był nawet bardziej cwany i brał żony z sierocińca.
Człowieku on nie pamiętał imion swich dzieci.