Podobnie jak w Polsce, tak i na Węgrzech opozycja przez lata, zamiast współpracować, pogrążona była w kłótniach. András Biró-Nagy z instytutu Policy Solutions mówi, dlaczego teraz ma po raz pierwszy szansę na odbicie Węgier Viktorowi Orbánowi.

Michał Kokot: Opozycja przejmie władzę na Węgrzech po 12 latach rządów Viktora Orbána?

András Biró-Nagy: Wszystkie sondaże wskazują, że wybory w kwietniu 2022 r. będą bardzo zacięte. Wynika to nawet z publikacji tych prorządowych instytutów, które prezentują wyniki z przewagą Fideszu. Te, które nie są opłacane przez rząd, wskazują niezmiennie niewielką przewagę opozycji. Ponieważ jednak rząd przed kilkoma laty zmienił granice jednomandatowych okręgów wyborczych na swoją korzyć, opozycja będzie potrzebować przewagi trzech-czterech punktów procentowych, by zdobyć większość w parlamencie.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Ten artykuł do obowiązkowego przeczytania przez tych wszystkich polskich polityków, którzy uważają że ich ugrupowanie, samo, w pojedynkę jest w stanie pokonać PiS. A do "podkreślenia wężykiem" zdanie "poczuli nagle, że wieje wiatr im w żagle, bo w sondażach dostali 7 proc. poparcia i odmówili wspólnego startu. Teraz mają ok. 2 proc. i szorują po dnie."
    @Portenio
    orbanowi bedzie pomagał R4S Adasia Hofmana syna szofera z Kalisza oiraz jego kolegów z Polskiej Cerekwi koło Kietrza...
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    @Portenio
    Do tych zapartych i nieustępliwych (a także do zarządów KO, PSL, Lewicy, SZH itd) :

    PiS dostaje premię (od d'Hondta) za to, że nie marnują głosów a przez zblokowanie mają ich więcej niż gdyby poszli osobno (i nikt nie stracił przez próg wyborczy)
    Nie widzę przeszkód aby w/w partie utworzyły JEDEN blok a do tego pełna informacja :
    - z jakiej partii ktoś pochodzi
    - jakie dana partia ma poglądy na NAJWAŻNIEJSZE sprawy jakie stoją przed Polską
    - uzasadnienie poglądów j/w

    Uprzejmie przypominam (zwłaszcza młodym Wyborcom), że w roku 1989 odbyły się tzw. reglamentowane wybory do Sejmu (do Senatu były wolne i Komitety Obywatelskie Solidarność (KOS) wzięły 99% mandatów!). Do Sejmu chyba 30% mandatów (poprawcie mnie) było poddane całkowicie wolnym wyborom i KOS wzięły 100% !!! Pozostałe 70% (?) to były listy PZPR/ZSL/SD. Nie przeszkodziło to KOS-om propagować wśród swoich wyborców "ściągi" na kogo (światlejsze i sensowniejsze osoby z listy PZPR) głosować a na kogo nie. Naród wbrew temu co twierdzi premier MM ("ludzie są tacy głupi") okazali się wspaniałą mądrością i wszystkich betonowych komuchów WYCIĘLI a zagłosowali na tych (też z PZPR-u), których podpowiadały KOS-y.

    2021 : nic nie stoi na przeszkodzie aby na JEDNEJ liście (za Polską demokratyczną a nie Polską PiS-u i JK) znalazły się kandydatury z PO / PSL / SZH / SLD / Razem / Nowoczesnej / Agrounii / Zielonych / Kukiz'a itd. Powtarzam : Wyborcy NIE SĄ GŁUPI i znajdą na tej jednej liście tego kto mu najbardziej pasuje. Łączy Was obrona demokracji i obrona Polski w UE a to znacznie więcej niż różnica w poglądach na to czy na tamto.

    Co wolicie Panowie : Budka, Czarzasty, Hołownia, Kosiniak-Kamysz, Kukiz itd.? Nie zdobyć większości na odrzucanie veta PAD (a może większości konstytucyjnej?) czy pozostać bezsilną opozycją w fundamentalnych sprawach i z zażenowaniem oglądającą degrengoladę Państwa?

    Po wygraniu wyborów 3/5 lub lepiej (2/3 ?) sami zdecydujecie czy się pokłócić czy przejść w chwale do historii Rzeczpospolitej...

    ps. Jeśli się dogadacie dopilnujcie przynajmniej aby na listach kandydatów były wyłącznie osoby spełnione, uczciwe, z dorobkiem (także majątkowym - choć to nie jest reguła) i otwartymi umysłami a nie osoby szukające trampoliny (finansowej) dla ich dotychczasowego życia.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Wszystko przemija, nawet najdłuższa żmija. Czego i nam życzę.
    już oceniałe(a)ś
    80
    0
    Dzielenie skóry na niedźwiedziu, ale chciałbym zobaczyć minę umiłowanego przywódcy, jak Węgry głosują za uruchomieniem Art. 7 traktatu o UE.
    @fafkawirafka
    ma jeszcze Chorwacje w rezerwie...
    niestety tak to jest z rakiem jak sie go nie rozpozna i nie leczy we wczesnym stadium - przerzuca sie
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Interesujące o tyle, że jeśli Orban przegra wybory, to będzie znaczyło, że jednak w UE istnieje demokracja.
    już oceniałe(a)ś
    49
    2
    Wsadza nauczyciela Kaczynskiego?miejmy nadzieje.
    już oceniałe(a)ś
    30
    1
    Orban powinien zgnic w wiezieniu,ale cygan oszuka wyborcow,worki z glosami ma gotowe.
    @elzbietajanicki@yahoo.de
    ,,cygan "?!!!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    dziadekzbielan: Życzę Węgrom, aby w końcu zmądrzeli i "wyfoockowali" od władzy agenta putina niejakiego orbana. Jest taka nadzieja. Czy Polakom podobny ruch się uda? Polacy muszą jeszcze mocno zmądrzeć, po pierwsze wyborcy, a także politycy opozycji. Na razie lewica-koorwica idzie w koalicję z pis.
    już oceniałe(a)ś
    15
    0
    Żeby im się udało, tego im życzę.
    już oceniałe(a)ś
    13
    0