Białoruscy siłowicy (funkcjonariusze służb) mogą strzelać do protestujących i stosować przemoc wobec opozycjonistów bez jakichkolwiek konsekwencji, dziennikarze państwowych mediów objęci są specjalną ochroną, przewidującą nawet możliwość zmiany wizerunku na koszt państwa, a urzędnicy państwowi i ich rodziny mogą liczyć na pełne wsparcie państwa w przypadku zagrożenia. Tak można podsumować pakiet poprawek do przepisu o „ochronie państwowej", który w tym tygodniu podpisał prezydent Białorusi.
Wszystkie komentarze
U nas tak samo - ogromne podwyżki dla policjantów (po 2,5 tys złotych), dodatkowe premie za pałowanie demonstrantów, gwarantowana bezkarność itd. A rządowa TVP z pewnością jest bardziej „zaangażowana” niż białoruska.
Obawiam się, że na mundurowych nie zabraknie. Systemy autorytarne (Łukaszenka, Putin, Polska pod rządami PiSu) wiedzą, że muszą dbać o swoje "służby". Zabraknie nauczycielom, pielękniarkom i lekarzom, ale nie panom w mundurach. Ci dalej będą mieli emeryturę po 20 latach roboty, będą mieli zagwarantowaną bezkarność, nagrody, przywileje, dopłaty do mieszkań. Muszą dbać o mundurowych, bo ci będą wierni tak długo, jak długo będą mieli przywileje.
Jak w Rumunii.
Rosją rządzi bezwzględna mafia, zorganizowana grupa przestępcza, a Putin jest ich twarzą. Jak się zużyje, znajdą drugiego, by chronić swoje złodziejskie interesy i utrzymać status quo. Ten cwaniak jest naśladowcą kołchozowego żulika i tak jak on nie chce ustąpić jeszcze z tronu „cara” Wszechrusi!
Bialorus nie chce pojsc droga Ukrainy
i stac sie najbiedniejszym krajem Europy.
Tam tez Amerykanie obalili demokratycznie wybrany rząd.
Nie pisaty i nie czytaty trollu znowu tu pieprzysz te swoje trzy po trzy!!! Nawet po polsku piszesz z błędami!!! Spadaj rusofilski kołtunie!!! Won z tych stron!!!