W Sarajewie zmarł generał Jovan Divjak, dowódca obrony miasta w 1992 r.

Jeśli nie było go w domu lub w kafanie - odmianie lokalnego barku - i tak wiedziałem, jak go znaleźć. Wystarczyło rozejrzeć się po okolicy i dostrzec, komu przechodnie uchylają kapelusza. Oraz usłyszeć szmer, który mu towarzyszył: „Poštovanje, poštovanje…” - „Szacunek, panie generale”. Na nikogo innego sarajewska ulica tak nie reagowała.

"Miałem bronić Sarajewa, to broniłem"

Urodzony w Belgradzie w rodzinie bośniackich Serbów całe życie poświęcił Jugosłowiańskiej Armii Ludowej, w której dosłużył się stopnia generała i stanowiska dowódcy obrony cywilnej Sarajewa. Więc gdy w 1992 r. wybuchła wojna, zorganizował obronę bośniackiej stolicy – przed armią, której służył, a która teraz wypisała sobie na sztandarach obronę interesów narodu, z którego pochodził, choćby na gruzach jego wielonarodowego kraju. „Miałem bronić Sarajewa, no to go broniłem – odpowiadał potem trochę bezradnie. – Czy to tak trudno zrozumieć?”. Obronił.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Aleksandra Sobczak poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Jak widać odwaga i przyzwoitość nie znają narodowości. Można być sekowanym przez wszystkie niewdzięczne strony konfliktów i do końca zachować człowieczeństwo. Takie nieliczne jednostki były w faszystowskich Niemczech, ZSRR i jak się okazuje również w byłej Jugosławii. Mam nadzieję, że przyzwoici Bośniacy postawią mu pomnik żeby uhonorować bezkompromisowego obrońcę zamiast narodowców wszystkich krajów świata.
    @Inzynier.fil
    bo nacjonalizm to zbrodnicza ideologia
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Dobry tekst, pomyślałem.

    ...ach, tak - Dawid Warszawski. 'Stara' Wyborcza.
    już oceniałe(a)ś
    55
    0
    „Miałem bronić Sarajewa, no to go broniłem – odpowiadał potem trochę bezradnie. – Czy to tak trudno zrozumieć?”. Obronił.
    @yogi&ranger
    Tak, to trudno zrozumieć. Miał bronić Jugosławię a stał na stronę islamskich separatystów przewodzonych zbrodniarzem Izetbegovićem który Bośnie chciał przekształcić w islamską Dżamahirię. Ogromna większość mieszkańców Bośni (Muzułmanie, Serbowie, Chorwaci) nie chciała rozpadu Jugosławii. Ich powinien był wesprzeć. Znany plan ONZ znany jako PLan Lord Carrington - Cutileiro przewidywał pokojowe rozwiązanie i podział Bośni na Kantony po wzoru Szwajcarii. Wszystkie strony podpisały ten plan, ale Izetbegović po paru dniach wycofał swój podpis. Pokojowy plan z Dayton, kończący straszliwo wojnę domowo, w której bezpotrzebnie zginęło ponad 100.000 obywateli, popełnione straszliwe zbrodnie przez wszystkie strony konfliktu prawie niczym się nie różni od w.w. planu. Liczba ofiar odpowiada mniej więcej strukturze mieszkańców Bośni (61 Muzułmanów, 8.500 Chorwatów i 26.000 Serbów). To są fakty które każdy kto umie czytać, chce i ma czas może znaleźć i przeczytać. Niema nic gorszego od wojny.
    już oceniałe(a)ś
    0
    16
    @Ochota
    W kilku miejscach się mylisz. Rozpad Jugosławii zainicjowała w 91r. Chorwacja i Słowenia (mająca silnego protektora: Niemcy), a nie Izetbegović, czy "islamscy separatyści". Po 91 r. już było pewne, że to początek całkowitej destrukcji kraju. I w 92r. w referendum Bośniacy, prawie jednogłośnie! opowiedzieli się za niepodległością. Więc chcieli rozpadu! Referendum zbojkotowali Serbowie.
    Plan Lord Carrington - chyba masz na myśli rokowania z 93 r. - został odrzucony przez parlament Serbów bośniackich w Pale! Pomimo tego, że Milosević był za pokojem i naciskał swych rodaków z Bośni i nawet Karadzic był za tym planem (być może nieszczerze). Czy Izedbegović się wycofał - nie wiem, Serbowie w Pale zagłosowali za wojną!
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    @biskup 2
    Dziękuję za poprawkę. Chodzi o plan Cutileiro z marca 1992r.
    już oceniałe(a)ś
    1
    5
    @Ochota
    tego nie znam.. Plan pokojowy kończący wojnę, o którym wspomniałem był z 93r., więc inny.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @Ochota
    dziekujemy ruskiej propagandzie za wklad w dyskusje

    to wasi Serbowie zaatakowali i oblegali Sarajewo
    i to oni popelniali wiekszosc zbrodni wojennych na czele z masakra Srebrenicy
    w Sarajewie byloby tak samo gdyby nie jego obroncy (wsrod ktorych byli i Muzulmanie i Chorwaci i Serbowie)
    już oceniałe(a)ś
    14
    0
    @Ochota
    Czego niby dowodzi skład etniczny ofiar? To jakieś obłąkanie. Bośniaccy muzułmanie są wszystkiemu winni, bo ich zginęło najwięcej? Naprawdę? Logika rodem z Russia Today.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @Ochota
    Jeśli myli Pan dane i fakty (za co potem przeprasza), to może warto je sprawdzić przed opublikowaniem wpisu? Po co się kompromitować? A tak na marginesie, na pewno jeden generał był w stanie przeciwstawić się wszystkim siłom prącym do wojny...
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Poštovanje Generale! Masz Pan to szczęscie że więcej Pana ten sku...wiały świat nie rozczaruje.
    już oceniałe(a)ś
    50
    0
    Nie wiedziałem. Dziękuję za ciekawy artykuł.
    Dobrze wiedzieć.
    już oceniałe(a)ś
    40
    0
    Antoni na jego miejscu od razu by zwiał
    już oceniałe(a)ś
    42
    2
    Bohater naszych czasów RIP
    już oceniałe(a)ś
    39
    0
    Dziękuję za ten tekst i przypomnienie postaci generała.
    już oceniałe(a)ś
    26
    1