Pisarka zmarła w niedzielę 21 marca. Jej śmierć potwierdził minister kultury Inas Abd ad-Daim, który nie podał przyczyny zgonu. Według miejscowych mediów chorowała od dawna.
„Pisanie to broń w walce z autokratycznym systemem, który może czerpać siłę z różnych źródeł - z potęgi głowy państwa, ojca albo męża – wyliczała w książce „Córka Isis”. – Dla mnie słowo pisane stało się aktem buntu przeciwko niesprawiedliwości stosowanej w imię religii, moralności, a nawet miłości”.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Nawal El Saadawi na zawsze pozostanie wśród żywych.
Rest In Peace Nawal
W tym syfie są prawdziwe diamenty. Ale te fantastyczne jednostki są bez szans. Kraj jest beznadziejnie zanurzony w beznadziejnej religii i beznadziejnych obyczajach. Kraj, w którego języku każde zdanie potocznego języka zawiera trzy odniesienia do boga, i to zupełnie na serio, jest bez szans. Wiem coś, bo mam w rodzinie Egipcjanina.