Arabia Saudyjska otworzyła granicę lądową z Katarem i według ministra spraw zagranicznych Kuwejtu ma wkrótce ponownie otworzyć także granicę powietrzną i morską.
Taka decyzja to przełom w relacjach saudyjsko-katarskich. Informacja nadeszła w przededniu szczytu Rady Współpracy Państw Zatoki Perskiej (GCC) i może utorować drogę do rozwiązania sporu politycznego, który doprowadził Rijad i jego sojuszników do bojkotu Kataru.
Siedem krajów muzułmańskich zerwało stosunki z Katarem, kiedy katarska agencja prasowa opublikowała kontrowersyjne komentarze władcy tego państwa chwalące i Iran, i Izrael. Katarski minister spraw zagranicznych miał natomiast oskarżyć Kuwejt, Egipt, Bahrajn, Arabię Saudyjską oraz Zjednoczone Emiraty Arabskie o próbę przeprowadzenia zamachu stanu w Katarze. Były to jednak informacje sfabrykowane przez hakerów, którzy włamali się do agencji. Zdaniem FBI za atakiem stali Rosjanie – specjaliści od siania zamętu na cudzym podwórku. Zresztą Katar wielokrotnie zaprzeczał tym zarzutom i twierdził, że zerwanie stosunków jest nieuzasadnione.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Saudia wysyla do Izraela wszystkich swoich zausznikow Katar tez.
W koncu sami Saudyjczycy unormuja kontakty dyplomatyczne z Izraelem.Stworzy sie mocny sojusz antyiranski,to dobrze, wszyscy czuja ,ZeTeheran to jedyny kraj na BW, ktory probuje destabilizowac spokoj przy pomocy Hezbollahu, Hamasu, Asada w Syrii i budowy BA.Nikt w rejonie BW nie chce "atomowego Iranu",nawet Turcja.
Bandyckie państwo.
Doprowadzili do Brexitu, żółtych kamizelek we Francji, wygranej Trumpa w 2016, dojścia do władzy PiS-u oraz wzmocnienia Konfy i ogólnie skrajnej prawicy w świecie Zachodu, osłabiają wewnętrznie UE, destabilizują Ukrainę.
Dla wszystkich byłoby lepiej gdyby Rosja zniknęła z mapy świata.
Problem w tym, że to się nie da. Rozkład Rosji to byłby smród taki, że połowa ludzkości mogłaby tego nie przeżyć. Uwolnienie broni nuklearnej, chemicznej i biologicznej, zapasów broni konwencjonalnej dla różnych "warlordów" w Afryce i gdzie indziej, dziesiątki milionów uchodźców na zachód (przez Polskę niestety), na koniec nic by z rurociągów Jamalskiego, Nordstream czy Pokoju nie wypłynęło. Trzeba uważać z tamimi życzeniami.
PS. Nie jestem ruskim trollem i PiSu nie popieram.
Najlepiej byłoby zrobić z Rosji kolonię. Tylko jak to zrobić? A może skłócić ich wewnętrznie ze sobą? Nie mamy w Europie zdolnych hakerów?
Już się raz za łby wzięli. W 1917. I Europę zalała fala emigracji. Tyle, że w większości inteligenckiej, czyli mało kłopotliwej. Co więcej, rosyjska rewolucja i wojna domowa okazała się bardzo niebezpieczna dla sąsiadów. Cudem zatrzymaliśmy to nad Wisłą. Wtedy Rosja nie miała broni masowego rażenia, mogła co najwyżej eksportować idee rewolucyjne, Naganty, Mosiny i Maximy. Dziś już rosyjskie magazyny broni konwencjonalnej w Naddniestrzu są potencjalnym ogromnym zagrożeniem, gdyby się masowo pojawiły na czarnym rynku. Bo małymi porcjami to już się pojawiają od dawna...
Chinczycy to zrobią prędzej czy pózniej.