Przez niemal cały 2020 rok Szwecja była na ustach świata z powodu odmiennej, dużo bardziej liberalnej niż w pozostałych krajach strategii walki z koronawirusem.
Główny epidemiolog kraju Anders Tegnell przekonywał, że kraj osiągnie odporność populacyjną i gdy reszta świata będzie mierzyć się z drugą falą epidemii, Szwecja będzie mogła funkcjonować względnie normalnie. Podkreślał też, że szwedzkie prawo nie daje władzom możliwości wprowadzania takiego zamknięcia, jakie na podstawie przyjmowanych błyskawicznie przepisów narzucane były w innych krajach.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Można też napisać, że Szwecja wciąż ma lepsze statystyki niż większość krajów europejskich wykrwawiających się w lockdownach. Ale lepiej wymienić tylko kilka krajów skandynawskich, które mają lepsze statystyki od Szwecji.
Można też przy okazji Tegnella pokusić się o analizę definicji odporności stadnej, którą WHO żongluje jak jej się podoba.
To są takie drobne „szczególiki”, które ustawiają odpowiednio narracje. Na szczęście czytelnicy są bardziej kompetentni medialnie niż się redaktorom wydaje;)
Geograficznie jest.
Geograficznie to kraj nordycki
To poproszę najpierw o jakieś czfry i dowody. Czy w Szecji było jakieś Bergamo i wywożenie zwłok do dołów kloacznych przesypanych wapnem? Czy w Szwecji jest nadumiernalność dziesiątków tysięcy ludzi jak w Polsce? Czy Szwecja ma tak fatalne współczynniki jak USA, Wielka Brytania, Hiszpania czy Francja? A może to nie są kraje zachodnie? Może to Rosja i Chiny? Mają współczynniki 2x lepsze niż Polska. Wykonam kilka oszacowań. W Szwecji robi się ok. 30 tysięcy testów dziennie, przy liczbie mieszkańców Polski x4 powinno być nad Wisłą 120 tysięcy dziennie, jest tego znacznie mniej, prawda? Jakieś 20-30 tysięcy. To znaczy, że liczba zmarłych z potwierdzonym wirusem jest też znacznie mniejsza, trupa się nie testuje prawda? Czyli proporcje zmarłych, przy uwzględnieniu tego skalowania, są mniej więcej 1:8. Jeśli do tego dodamy wiarygodność danych szwedzkich (tam się nie zaniża statystyk z powodów politycznych, w Polsce są takie przypadki) oraz pełną wydajność szwedzkiej służby zdrowia dla wszelkich chorób (w Polsce służba zdrowia dla chorób serca, raki itp. padła) tj. brak dodatkowych zgonów z powodu innych chorób, nieleczonych przez koronawirusa, to mamy dość dokładnie proporcje właśnie 1:8 czyli odpowiadające 1:2 proporcjom ludnościowym. A Szwedzi praktycznie przechodzą przez pandemię bez strat gospodarczych. Pamiętajmy: pandemia to nie sprint, to maraton. Po obecnej, drugiej fali, będzie trzecia a potem czwarta. Na razie wygląda na to, że to Szwedzi mieli rację a nie pisowski rząd, miotający się w sprzecznościach i z dnia na dzień ogłaszający jakieś chore zakazy typu noszenie maseczek na pustej plaży.
Mozna obniżyć liczbe zgonów zaczynajac leczenie 2 tygodnie wcześniej
a take budując odporność witamina D i C oraz siarczanem cynku.
niestety nie
Gdzie masz w Norwegii imprezy na 200 osób????
Poza tym maski są już obowiązkowe w niektórych regionach. W zamkniętych przestrzeniach i komunikacji.
tak? Tak bylo na wiosne? Naprawde? To za co zostala ukarana wtedy Therese Johaug? Nie za to, ze pojechala do wlasnej rezydencji zimowej?
W jakim aspekcie szwedzka droga była słuszna. Odnieś się proszę do innych państw skandynawskich i Finlandii. Z Polską nie ma się co porównywać, bo wiadomo że u nas statystyki nijak się mają do rzeczywistości.
Z Finlandią i Norwegią nie ma co Szwecji porównywać, bo urbanizacja w Szwecji jest wyższa nawet niż w Niemczech. Biorąc pod uwagę, że w przeciwieństwie do Fin i Nor przemysł w Szwecji nie opiera się na eksporcie "dóbr naturalnych", to nie mieli wyjścia.
Jesli nazywasz to "nagonka" to dowiedz sie ze najbardziej agresywni w twj nagonce sa szwedzi - i maja do tego powod. Porownywanie Szwecji do krajow pozaskandynawskich, jak Wlochy lub Polska jest bez sensu. Przecietny szwed traktuje rekomendacje duzo powazniej niz polak prawo. Szwecja wydaje na sluzbe zdrowia wielokrotnie wiecej niz Polska i jest w scislej czolowce jesli chodzi o ilosc lekarzy na miljon mieszkancow - Polska ma najmniej w calej EU. ITD, ITP... Jesli sie wezmie pod uwage wszystkie atuty Szwecji to wynik polityki jest katastrofalny. Tu powinno byc duzo mniej zgonow niz w Niemczech a jest duzo wiecej.
tak, 10% wiecej na wiosne niz zwykle, podczas gdy caly czas otwarte byly i sa szkoly, zaklady pracy, restauracje itd.
w tym, ze nie zamknieto szkol i nie kazano ludziom bezsensownie siedziec w domach. Porownywanie krajow jedynie poprzez liczbe raportowanych przez nie zgonow ma te slabosc, ze kompletnie nie uwzglednia innych skutkow podjetych dzialan.
10% wzrost smiertelnosci spowodovany JEDNYM faktorem to jest masywna roznica. Zastanow sie jak bys zareagowal gdyby w Polsce nastapil podobny wzrost z powodu strzelanin na ulicach.
Juz na wiosne duza czesc pracownikow (wlacznie ze mna) pracowala w domu. Poziom dygitalizacji ktåry umozliwia szybkie przeniesienie fizycznego miejsca pracy do domu to jeden z atutow szwedzkich.
nie, 10% to jest moim zdaniem niewielka roznica, calkowicie akceptowalna, jezeli rownoczesnie szkoly sa otwarte, uslugi otwarte i ludzie moga pracowac. Zreszta moglaby byc jeszcze nizsza, gdyby nie popelniono bledow w domach opieki, bledow, ktore nijak sie nie maja do szwedzkiej strategii walki z Covid 19.
Szwedzxi maja zupełnie inny sposób raportowania zgonów - robią to dwa razy w tygodniu - bodajze we wtorek i sobote w układzie chronologicznym - zgon jest wstecznie rejetsrowany z datą w jakiej faktycznie nastąpił
Stąd na worldometer zgonów za ostatnie dni mają mało, za to systematycznie dokładaja za październik i listopad
W tym tkwi tajemnica ich "Sukcesu"....
Nie - z danych Eurostatu, dotyczących całkowitej liczby zgonów, widać, że "nadmiarowych" zgonów w Szwecji w tym roku jest relatywnie niewiele - porównując do innych krajów europejskich - nie mówiąc już o Polsce
z najnowszego badania przesiewowego na obecnosc przeciwciał przeciwko SARSCOV2 wśród dawców krwii i kobiet w ciąży wynika, że grudzień 2020 r. w Szwecji wykryto przeciwciała u 15 %
Link do badania : medrxiv.org/cgi/content/short/2020.12.24.20248821
Komentarz - odporność stadna to mrzonka.
Część ludzi jak może chroni sie przed wirusem i to spowalnia jego rozpowszechnianie się,. uzyskanie takiej odporności zajełoby lata i skutkowało ogromną śmiertelnoscią
Dwa - coraz mniej pewne jest czy przechorowanie COVID19 w ogóle zapewnia odpornosc na dłużej niz 3-6 miesiecy, więc epidemia bedzie nawracać
Inaczej mówiać szwedzka strategia niestety nie wypaliła.
Covid-19 mozna leczyć podobnie jak grypę,
ale lekarze wola stać przez 2 tygodnie z założonymi rekami,
bo takie sa wytyczne.
Problem polega na tym, ze autor artykulu mija sie z prawda piszac, ze celem szwedzkiej strategii bylo uzyskanie odpornosci stadnej.
Gdyby bylo - a nie bylo nigdy i ani przez chwile - badanie jedynie dawcow krwi i kobiet w ciazy nie byloby miarodajne.
Covid 19 mozna leczyc jak sie tylko chce, problem polega jedynie na ustaleniu jakie leczenie przynosi pozytywne efekty