Mike Pence na początku stycznia przyleci do Warszawy, by spotkać się z prezydentem Andrzejem Dudą. Administracja Trumpa ma w ten sposób pożegnać się z najbliższymi sojusznikami, a sam Pence uniknąć ogłoszenia Joe Bidena zwycięzcą wyborów. Informacje o wizycie dementuje jednak szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski.

Oprócz Polski Pence odwiedzi też Izrael i Bahrajn. To kraje, z którymi ustępująca administracja Donalda Trumpa utrzymywała bardzo bliskie relacje.

Formalność w Kongresie

Wiceprezydent ma wylecieć z Waszyngtonu 6 stycznia. Akurat tego dnia Kongres będzie zatwierdzać wyniki głosowania kolegium elektorskiego, które na prezydenta wybrało Joe Bidena. Pence, jako wiceprezydent, przewodniczy pracom Senatu i to na niego ma spaść oficjalne ogłoszenie, kto zostanie nowym przywódcą USA. Spekulowano, czy Pence oszczędzi sobie tej nieprzyjemnej sytuacji. Jednak, jak podają portal Politico i telewizja CNBC wylot wiceprezydenta zaplanowano już sześć godzin po sesji Kongresu. Pence odczyta więc komunikat, że na czele kraju stanie duet Joe Biden i Kamala Harris.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Będą rozmawiać o azylu dla Trumpa. :)
    @neu2000
    Ma zabrać Dudę aby obgadać temat z ruskimi.
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    @neu2000
    Dlaczego wyjąłeś mi to z ust? LOL
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    przyjedzie zalozyc rzad Pomaranczowych na emigracji? :-)
    już oceniałe(a)ś
    62
    2
    Po co? Anżejek serio chciałby rozmawiać z przegranym?
    @pauleycz
    a z kim ma rozmawiac? :-)
    już oceniałe(a)ś
    22
    0
    @pauleycz
    "Ta ostatnia rozmowa
    więcej już ich nie będzie..."
    Jeden tuman z drugim tumanem będą się modlić, bo ten pierwszy to ewangelicki talib - biała rasa.
    Drugi tuman będzie chlipał, że White House będzie oglądał na pocztówkach.
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    Pewnie Duda jeszcze nie podpisał jakiejś umowy na deficytowy interes a Ameryką i Pence mu to przypomni i każe mu ją podpisać.
    @szulaj
    Mało możliwe. Duda podpisuje wszystko, natychmiast, na stojąco. No chyba, że akurat klęczy.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    po azyl
    już oceniałe(a)ś
    47
    1
    Właściwe miejsce na zakończenie tej pamiętnej kadencji amerykańskiej administracji. Znając kompetencji Dudy, zapewne potraktuje odchodzącego wiceprezydenta z pompą jakby dopiero zaczynał kadencję, a następnie dodatkowo obrazi nową administrację żeby się mu przylizać, taka pisowska "dyplomacja", która tak wspaniale się sprawdza.
    już oceniałe(a)ś
    41
    0
    Poto by pocieszyc maliniaka na rozstanie z administracja takiego samego jak on?
    już oceniałe(a)ś
    32
    0
    A po chooy?
    już oceniałe(a)ś
    27
    1