9-milionowe Qingdao to chińska stolica piwa i ważny port nad Morzem Żółtym w prowincji Szantung. Od niedzielnego wieczora przed punktami sanitarnymi w całym mieście ustawiają się kolejki. Qingdao idzie śladem Wuhanu, gdzie w maju przetestowano 11 mln osób. Metropolia dała sobie pięć dni na przeprowadzenie testów na obecność COVID-19 u 9-milionowej ludności.
Masowe testy to chiński sposób na walkę z epidemią, która tej jesieni przyśpiesza. Chiny dmuchają na zimne, ale na wiosnę ta metoda przyniosła efekty. Choć epidemia wybuchła w tym kraju w grudniu i stąd rozprzestrzeniła się na cały świat, to właśnie w Państwie Środka udało się ją wygasić najszybciej, bo już w kwietniu.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
Przodująca nauka polska mówi, że testuje się tylko objawowych, w ten sposób jest duży procent trafień, niska liczba zarażonych i nie marnuje się testów!
W Wyborczej się waży!
Można też piwo zważyć (choć sensu brak).
Na Dionizosa, a nie na Boga.
Na Bachusa.
... a tylko i wyłącznie według Bawarskiego Prawa Czystości.
Zarządzone przez premiera Tadeusza Mazowieckiego lekcje religii
w szkołach państwowych
nie poszły na marne !
Testy to czesc sposobu.
A zupka u Mutti to druga
Polska w zadnej sprawie nie moze poradzic sobie sama, bo ma skrajnie niekompetentna wladze polityczna, poczynajac od wlasciciela Polski J. Kaczynskiego.
W sprawie koronawirusa bodaj najmniej: wszystkie leki i niezbedny sprzet (np. respiratory) po maseczki, rekawiczki, kombinezony sa z importu. Made in China.
Jest nawet gorzej, niż jeszcze przed rokiem sądziłem: coraz większa liczba idiotów, widząc absurdalne efekty i niszczenie kraju przez grupę przestępczą PiS, daje się przekonać Konfederacji- czyli od katastrofy do kataklizmu. Wychodzi na to, że nasze wnuki będą "za chlebem" jeździć do pracy w Ukrainie albo emigrować gdziekolwiek indziej na stałe.
Chiny 5 tysięcy zmarłych.
Matka Boska i prezes ( Zawsze Dziewica ! )
dobrze ochraniają społeczeństwo.
Oczywiscie ,ze to Chiny zarazily swiat.Kilka milionow zakazonych i zmarlych to nic "dopisali do rachunku".Dla Pekinu czlowiek to narzedzie do agresywnej polityki.Maja bardzo duzo takich narzedzi 1,4mld.
Oni są odporni na jakiekolwiek argumenty. Faktem jest, że teraz Chiny zarabiają na swojej dobrej organizacji i dyscyplinie społeczeństwa oraz głupocie pana Trumpa.