W artykule opublikowanym przez weekendowe wydanie „Financial Times” była sekretarz stanu w administracji Billa Clintona i ambasadorka USA przy ONZ pisze, że dzięki Trumpowi mało kto na świecie patrzy na USA jak na wzór demokracji i wiarygodnych procedur wyborczych.
Znana z ciętego języka Albright debatę prezydencką z udziałem Trumpa nazwała doświadczeniem, „jakby się było uwięzionym w wybuchającym wulkanie z wyjącym psem”. Wypomniała urzędującemu prezydentowi, że nie był w stanie stosować się do uzgodnionych zasad i potępić organizacji rasistowskich. – Dla osób znających jego dorobek, nie było tu zaskoczenia – kpi Albright.
Wszystkie komentarze
Jest jeszcze jeden bardzo istotny czynnik - otóż jak pokazują badania znaczna część wyborców Bidena (w przeciwieństwie do wyborców Trumpa) zamierza głosować (lub już zagłosowała) za pośrednictwem poczty - sztab Trumpa już zapowiedział, że będzie starał się te głosy kwestionować, a mówimy tu w tym roku potencjalnie o dziesiątkach milionów wyborców. Całkiem możliwt jest scenariusz, w którym uwzględniając jedynie głosy oddane w lokalach wyborczych Trump wygrywa, ale uwzględniając również te korespondencyjne przegrywa, a zatem może dojść do sytuacji, w której Trump odtrąbi zwycięstwo w powyborczy poranek (bo po policzeniu głosów z lokali faktycznie będzie na prowadzeniu) po czym będzie robić wszystko, aby nie dopuścić do policzenia głosów korespondencyjnych.
bo głosy korespondencyjne powinny być odpowiednio wcześniej oddawane,żeby zdążyć je policzyć
Do zdobycia prezydenture potrzeba 270 glosow elektorskich.
O nastrojach wyborczych informuje tez sytuacja w wyscigu do Sentu, gdzie Demokraci prowadza 47:46 i Izby Reprezentantow, gdzie tez prowadza Demokraci 214:189.
*
D. Trump jest produktem amerykanskiej plutokracji udajacej demokracje, w ktorej wiekszosc wyborcow nie ma minimum wiedzy, by podejmowac decyzje oparte o fakty, a nie emocje. Zgodnie z interesami ich rodzin i ich panstwa. Dlatego mogl 4 lata temu sprzedac 63 mln Amerykanow bajke dla dzieci o uczynieniu Ameryki wielka. To juz niemozliwe, gdyz ‘American Dream’ zniszczyl Wielki Kapital (Wall Street) ale to mowil Trump bylo dokladnie tym, co chcieli uslyszec wyborcy: nie bojcie sie, znow bedzie tak jak za najlepszych czasow.
Wiekszosc Amerykanow, jak wiekszosc ludzi na calym swiecie, to ludzie niewyksztalceni, niepoinformowani, gdyz media ich nie informuja, a dezinformuja i zajmuja sie marketingem, wiec amerykanscy wyborcy (jak wszyscy inni mieszkancy Zachodu) z obywateli zamienili sie w konsumentow.
I sa latwym celem spin doctorow pracujacych dla politykow, ktory 'sprzedaja' im politykow tak jak buty, samochody czy kosiarki do trawy. Odwolujac sie do ich emocji, tesknot, obaw, marzen i wykorzystujac ich niewiedze. Co powoduje, ze 'demokratyczne wybory' zamieniaja sie w walke dwoch zabijakow w oktagonie MMA, ktora oceniaja wyborcy.
*
Trump’s Chances Are Dwindling. That Could Make Him Dangerous.
h ttps://53eig.ht/3ngcvaG
*
Historian Who Correctly Predicted Every Presidential Election Since 1984 Makes 2020 Pick
h ttps://www.wpr.org/node/1679651
*
O Trumpie mówią, że jest autokratą — ale podobne poglądy mają miliony Amerykanów [OPINIA]
h ttps://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/usa-o-trumpie-mowia-ze-jest-autokrata-ale-podobne-poglady-maja-miliony-amerykanow/wpt8dkx,79cfc278
Bardzo trafny komentarz. Niestety, kolejny już przykład w historii, kiedy całkiem nieźle funkcjonujący ustrój zostaje rozkołysany przez najbogatszych, którzy chcą być jeszcze bogatsi. I tak huśtają łódką, aż ta zaczyna nabierać wody.
Ameryki szkoda przede wszystkim dlatego, ze byla wspanialym cudem i jeszcze wspanialszym mitem.
Ludzie wszystkich mozliwych kultur, ras, nacji i religii, ktorzy na innych kontynentach ze soba walczyli przez wieki tu zyli razem w zgodzie i wspolnie zbudowali w 200 lat swiatowe supermocarstwo. Panstwo, ktore bylo synonimem nadziei dla milionow ludzi na swiecie zyjacych pod butem wszelkiej masci dyktatur, ktorzy bedac na dnie mowili sobie: uciekne do Ameryki i bede wolny.
Fachowiec od pięciu boleści i nieszczęść się odezwał, a tu leczy nas środkami takimi jak zakłamaniem realów, propagandowym mąceniem rzeczywistością i obłudą!!! Występuje tu w roli zwykłego trolla (mr.off), który mataczy historyczne fakty i jest stronnikiem Xi! A więc tu nie jest jego miejsce. Weź się w garść nieudaczniku i idź po pochwały i judaszowe Yuan lub $ do Pekinu, tam głoś swoje mądrości!!! Tu zaśmiecasz tylko ”Wyborczą“!!!
The National Security Agency, b. pracodawca E. Snowdena, ktory kilka lat temu pokazal calemu swiatu jak Amerykanie inwigiluja 330 mln mieszkancow USA i setki milionow ludzi na calym swiecie ma technologiczne mozliwosci sprawdzenia, czy Rosja wplynela na wyniki wyborow prezydenckich w 2016 r., czy nie. Ale od 4 lat milczy.
Dziennikarze wroza z fusow, miast pytac tam, gdzie jest 100% wiedza: w NSA.
Dlatego w zadnym tekscie w mediach Zachodu nt. wyborow '2016 r. nikt NIGDY nie pokazal tego co najwazniejsze: JAK KONKRETNIE, JAKIMI KONKRETNIMI DZIALANIAMI CAMBRIGDE ANALITICA+ FACEBOOK+STEVE BANNON pomogli wygrac D.Trumpowi wybory prezydenckie w 2016 r.
Jak - KONKRETNIE - to co robili spece z Facebooka siedzacy w biurach Trumpa i CA PRZELOZYLO SIE NA GLOSY WYBORCZE i przesadzilo o zwyciestwie ich 'ataku cyfrowego'?
Ktory skonczyl sie tym, ze D. TRUMP W 2016 R. ZDOBYL 3 MLN GLOSOW MNIEJ NIZ H. CLINTON.
A prezydenture zdobyl tylko dlatego, ze w 3 stanach tzw. Pasa Rdzy - Wisconsin, Pensylwanii i Michigan - w ktorych wybory prezydenckie od 1992 r. wygrywali kandydaci Demokratow zdobyl 46 glosow elektorskich wygrywajac roznica 72 tys. glosow (czyli 24 tys. na stan).
Przy 3 mln glosow przewagi Clinton w skali kraju.
Wniosek z tego moze byc tylko jeden: Trumpowi nie pomogli Cambridge Analitica, Facebook i Bannon oraz Putin, a ... nieudolny sztab wyborczy H. Clinton.
Jest on prawdopodobny takze dlatego, ze jak pokazuja badania Pew Research Center wiekszosc konserwatywnych Amerykanow - wyborcow Trampa, swoja wiedze o swiecie czerpie z dwoch zrodel: konserwatywnej stacji telewizyjnej Fox News i konserawtywnego radia Rush'a Limbaugh. To te dwa zrodla informacji (choc to czesciej propaganda i manipulacja) decyduja, co 'mysla' konserwatywni Amerykanie, jakie 'maja' poglady, I na kogo glosuja. S. Banon byl czestym gosciem obu tych stacji. Ale Cambridge Analityca i Facebook w telewizji i w radio nie mialy jak/czym manipulowac wyborcow. Wiec ich wplyw na tych konserwatywnych wyborcow jest wykluczony.
Takze dlatego, ze $100 mln Trumpa zainwestowane w 'atak cyfrowy Cambridge Analitica i Facebook'a w 2016 r. nie mogl dac mu prezydentury, skoro $1 mld M. Bloomberga (magnata medialnego) w 2020 r. nie dal mu nawet nominacji Demokratow.
O wygranej Trumpa w 2016 r.zdecydowal nie 'cyfrowy atak', a trzy znane powody:
- wystawienie przez kierownictwo Partii Demokratycznej (zdominowanych przez zwolennikow Clintonow) zlego kandydata - Hillary Clinton - choc o niebo lepszy byl socjalista-populista Bernie Sanders;
- wybory prezydenckie 2016 r. odbywaly sie w atmosferze rewolty spolecznej zdominowanej przez 'wscieklych bialych mzeczyzn' przeciw skorumpowanemu Waszyngtonowi i Wall Street, ktore doprowadzily do 'wyeksportowania' milionow miejsc pracy do Chin, niszczac amerykanwski przemysl (stad wspomniany 'Pas Rdzy', czyli rdzewiejace fabryki w stanach, bedacych w przeszlosci przemyslowym zaglebiem USA). H. Clinton byla zas uosobieniem skorumpowanego Waszyngtonu i Wall Street. Co wykorzystal sztab Trumpa kreujac go na prawicowego populiste-nacjonaliste i przywodce rewolty';
- nieprofesjonalny sztab wyborczy Clinton;
Próby będą na pewno.
Nie pisaty i nie czytaty trollu znowu tu pieprzysz te swoje trzy po trzy!!! Nawet po polsku piszesz z błędami!!! Spadaj rusofilski kołtunie!!! Won z tych stron!!!
Smród, który zostawi po sobie Trump pozostanie na długo w przestrzeni USA.To jest podobny smród do tego, który czujemy w Polsce.
Putin, Trump i Łukaszenka to trzy socjopatyczne bratanki, do jednej grają bramki (idą po trupach do wiecznej władzy). Potrafią w tym celu kraść, łgać, lżyć, znieważać i mordować! Sieją strach! A ludziom ogłupiającą propagandą robią wodę z mózgu!!!
Przekupstwo, zastraszanie, ogłupianie, zniewalanie i eliminowanie z życia publicznego ludzi - takie są każdej dyktatury narzędzia i ich działanie! Tyranizują niewinnych obywateli w utworzonych obozach. Im większa jest dyktatura, tym bardziej ostre są stosowane ich narzędzia. Dyktatura utrzymuje się przy władzy cynizmem, kłamstwem i brutalną siłą!!!
„Widzę w tym zjawisko noszące w psychologii nazwę ciemnej triady, na którą składają się psychopatia, narcyzm i makiawelizm” (słowa prof. Wiesława Łukaszewskiego). Trzeba znaleźć sposób, aby bezwzględnie takie zboczone osobowości nie znalazły się w przyszłości w elitach władzy!!! Basta!!!
Żeby zawodowo kierować pojazdem TRZEBA przejść pozytywnie BADANIA PSYCHOTECHNICZNE. A do kierowania ludźmi, państwem wystarczy PRZEJŚĆ do PiS-u.