– Gdy przeczytałem, co ambasador Przyłębski napisał ambasadorowi Ukrainy Andrijowi Melnykowi, zdębiałem. Absolutny brak wyczucia i empatii. Bardzo szkodliwe działanie – mówi „Wyborczej” jedno z niemieckich źródeł dyplomatyczno-rządowych.
– Pracując w Berlinie, Przyłębski może krytykować niemieckich polityków i dziennikarzy, ale niech da spokój Ukraińcom! – uważa nasz drugi informator.
Trzecie źródło podkreśla, że z listu dyplomaty przebija kolonialny stosunek polskich władz do Ukrainy.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Myślałem, że po PZPR nie może być bardziej prorosyjskiej partii w Polsce.
Okazuje się,że może.
Jakże oni sie dobrali!
Rozumiem, że chodzi o wolfganga i wolfgangową. Celowo nie piszę z dużej litery, bo oboje nawet na to nie zasługują.
Dobrze rozumiesz.
Jawny ruski agent!
Korekta obywatelska: Albin Siwak nie był ambasadorem, tylko radcą do spraw pracy partyjnej wśród polskich pracowników zatrudnionych w Libii. Poza polskimi załogami z nikim się tam praktycznie nie spotykał i nie miał okazji narobić takich szkód, jak bohater artykułu. Jego opowieści o spotkaniach z Kaddafim należy między bajki włożyć.
Tak było. Komuniści (po 1956) nie byli nie byli takimi idiotami aby ludzi na poziomie Siwaka wynosić tak wysoko.
Nie rozumiem tylko skąd w Twoim tekście wzięło się słowo "jakaś"?
Celna korekta Ali-bin Siwak nie był ambasadorem
Jeżeli chodzi ci o towarzysza Wolfganga z małżonką, to biuro matrymonialne, które ich wyswatało mieści się na Łubiance.
Wypraszam sobie, A. Siwak, zreszta s.p. A Siwak, byl robotnikiem i dzialaczem zwiazkowym. Panu Wolfgangowi do A. Siwaka wiele brakuje.
Sorry, pamięć szwankuje. Nie zmienia to mojej opinii o wolfgangu i MSZ. Za komuny mieliśmy sporo świetnych dyplomatów, bo Gierkowi zależało na dobrej opinii o Polsce.
Albin Siwak był durniem i ślepym narzędziem w peerelowskiej propagandzie o państwie robotników i chłopów. Tak jak niejaka Grzyb.
Nie. Durna zmiana jest narzędziem Rosji - ale nie w wojnie o Polskę, tylko o Ukrainę. Polska i Węgry to są środki, nie cele.
Przynajmniej na razie.
Czy ten przydebil także jest absolwentem i profesorem KULu?
Ta gęba mówi wszystko
On raczej jest z natury idiotą - na trzeźwo!
W 100 % racja !
Kaczyński zrobił swoje "odkrycie towarzyskie" ambasadorem.
towarzyskim odkryciem jest słomiana wdówka
Okazuje się,że może.
Prezydencie Putin, TW Wolfgang znów nadaje!
PZPR była proradziecka (nie prorosyjska), bo musiała. PiS jest nie tyle prorosyjski, co antypolski. W tym celu może być zarówno prorosyjski, proamerykański, prowęgierski, jak i pronikaraguański - byle tylko służyło to zniszczeniu Polski.
putanie co za idiota nadal mu tytul prof.
może nikt mu nie nadał, tylko sobie sam dopisuje przed nazwiskiem. Taka manoa wielkości.
Lech Kaczyński w 2009.
"Dlaczego zajmujemy się tą szkodliwą dla Polski rodziną?"
W Niemczech ludzie mysla ze on Was reprezentuje i jesli jest glupi i bezczelny wtedy ludzie ktorzy nie orientuja sie, mysla ze to jest akurat jak Polacy sa. Jesli to nie jest Panu obojetny moze lepiej sie tym interesowac? Nie wiem, ale ja sie interesuje kto reprezentuje Niemcow na swiecie.
Niepolskie chamstwo? Okazuje się, że już każdy w Polsce jest podszyty pisowską mentalnością...
Ta szuja całą swoją karierę naukową zawdzięcza Niemcom. Zył bardzo dostatnio za ich pieniądze a teraz się mści. Za co?
Uogólnienie bardzo krzywdzące i nieprawdziwe.
Nim powinny zainteresować się odpowiednie służby, także MSZ, "przewodnia siła narodu" a nie my. Rządzący podrzucają jakiegoś zgniłego kartofla aby odwrócić zainteresowanie od spraw konkretnych. Tylko dlaczego przy wyborach kulimy "ogon pod siebie"?
Fakt, on lubi sam siebie a Polacy sa mu obojetni. Nie mozna miec pogarde dla Ukraincow ktorzy byli zamordowani przez Niemcow z jednej strony a polczuc z Polakami. Czlowiek to czlowiek i tu Wolfgnag pokazuje skrainy brak polczucia. On jest zimny i pelen negatywnych emocji jak caly PiS.