Komisja antymobbingowa przy MSZ bada sprawę dyskryminacji jednej z pracownic w polskiej ambasadzie na Islandii. Posłowie Lewicy złożyli w poniedziałek w tej sprawie interpelację w Sejmie. "Nie możemy wysyłać za granicę ludzi, którzy doprowadzą do napięć międzynarodowych".

Reakcja posłów Lewicy to pokłosie niedzielnego wywiadu w "Wyborczej". Margrét Adamsdóttir, była już pracownica polskiej ambasady na Islandii, opowiedziała nam o skandalicznych zachowaniach swojego przełożonego – Gerarda Pokruszyńskiego. Według jej relacji nazwać miał on swojego niemieckiego odpowiednika w Rejkiawiku "pedałem". Kiedy zaś Adamsdóttir opublikowała zdjęcia z Parady Równości na prywatnym Instagramie, oznajmił, że "musiał się za nią wstydzić na przyjęciu kościelnym". Dlatego odeszła. Sprawę wcześniej opisywał też portal Oko.press.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Małgorzata Bujara poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Islandia zaś powinna natychmiast wydalić tego agresywnego oszołoma z kraju i poprosić o nowego ambasadora - jeśli w ogóle nadal chce utrzymywać stosunki dyplomatyczne z reżimem Kaczyńskiego.
    już oceniałe(a)ś
    25
    0
    Dyplomatołek - to tylko mała Islandia. Gorzej mają Niemcy z naszym Przyłębskim, Ten dyplamatołek i donosiciel już lata ćwiczy się w godnym poselstwie, a jego żona...ech szkoda mówić
    już oceniałe(a)ś
    18
    0
    Jak ktoś musi być ambasadorem, bo nic innego nie potrafi, to tak musi być... I już!
    już oceniałe(a)ś
    13
    0
    ten ryj :D co za tepak.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    CO WOLNO KACZYŃSKIEMU TO NIE TOBIE POKRUSZYŃSKIEMU
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Dyplomata? Kretyn!
    już oceniałe(a)ś
    2
    1