Peru ma najwyższy na świecie wskaźnik umieralności na koronawirusa. We wrześniu rozpocznie próbne testy szczepionek.

Do ubiegłego weekendu w Peru koronawirusem zakaziło się 639 tys. 435 osób, a zmarło przeszło 28,5 tys. Codziennie przybywa po kilka tysięcy nowych zakażonych i sto kilkadziesiąt zgonów. To sprawia, że w 33-milionowym kraju śmiertelność na 100 tys. chorych przekracza 86 osób, najwięcej na świecie.

Władze Peru walczą z epidemią, jak mogą, i za kilka dni zamierzają rozpocząć testy kliniczne dwóch szczepionek – chińskiej i amerykańskiej. Chińscy eksperci z koncernu Sinopharm są w drodze do Limy, gdzie razem z peruwiańskimi specjalistami z uniwersytetu Cayetano Heredia próbnie zaszczepią 6 tys. ochotników. Podobne próbne szczepienia przeprowadzą w Peru lekarze ze specjalistami z amerykańskiego koncernu Johnson & Johnson.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze