Ćwiczenia o kryptonimie Prorok Mahomet 14. na wodach Zatoki Perskiej były transmitowane w irańskiej telewizji państwowej.
Jak podaje agencja Reuters, Iran przygotował makietę amerykańskiego lotniskowca, który regularnie pływa po wodach Zatoki Perskiej. Ustawiono na nim nawet atrapy myśliwców. Następnie ostrzelano makietę pod różnymi kątami.
- Ćwiczenia obejmowały siły powietrzne i morskie, miały charakter ofensywny - poinformował w państwowej telewizji dowódca Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej gen. Hosejn Salami.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
1:27
dobre
Tym razem obyło się bez ofiar wśród własnych marynarzy....To największe zwycięstwo.
bo te drewniane mysliwce sie nie poderwaly...
Nie psuja jej do konca bo potem ja naprawiaja i za jakis czas znow to samo
i będzie prawdziwa demokracja, taka jak w Iraku, Syrii, Libii, Afganistanie i innych miejscach gdzie stanęła noga amerykańskiego żołnierza.
akurat w Iranie moglaby byc... to jest spoleczenstwo na znacznie wyzszym poziomie kultury niz otaczajace kraje arabskie... tyle ze okupowane przez religijnych swirow i bandytow (troche tak jak PRL przez komunistow)
tylko trzeba to zrobic tak jak Brytyjczycy w wojnie o Falklandy - po prostu pokazowo przetrzepac ajatollahom skore - wlasnie w ciesninie Hormuz skoro tak sie napraszaja, reszty juz dokonaja sami Persowie
apropo w Syrii wlasnie niestety NIE BYLO niestety amerykanskiej interwencji (to byl najwiekszy polityczny blad prezydentury Obamy - co potem skonczylo sie fala uchodzcow, powstaniem ISIS, i juz za Trumpa - zdradzeniem Kurdow i kacapskimi onucami w rejonie), a w Libii dawalismy Brytyjczykom i Francuzom tylko wsparcie logistyczne
polecam artykul Jeffrey Sachs: 'Hillary Clinton and the Syrian Bloodbath" w 'Independent'. I koniecznie niech kolega sobe wygugluje 'Operation Timber Sycamore'.
Nie wiem czy dok pływający z Gawronem da radę dopłynąć.
Bo nikt inny nie ma lotniskowców w tamtej okolicy (w ogóle mało kto je ma...)
Jakbym czytał jednego nawiedzonego, który ma problemy z rozróżnianiem świata realnego, od fantasmagorii. Superrrr...
bo obrzezanym napletku bosmana
bosmana?
w USA obrzezanych jest ok 80% mezczyzn - ze wzgledow higienicznych a nie religijnych - to samo dotyczy na przyklad Korei Pd czy Filipin - tam tez nie ma to nic wspolnego z religia
ja i moj brat nie jestesmy obrzezany dlatego ze moj ojciec Polak (ktory osiadl w USA dopiero co po II WS) mial pewne niemile skojarzenia - moja matka na przyklad nie do konca rozumiala o co mu chodzi...
moj syn zostal "standardowo" obrzezany w szpitalu jak prawie kazdy noworodek plci meskiej
a za stwierdzenie ze Hawaje leza na Pacyfiku?
nawet w dniu konca swiata i dlugo pozniej sie nie zblizy :-)
problem z ciesnina Hormuz nie jest taki ze Iran bylby w stanie ja w jakikolwiek sposob kontrolowac zbrojnie za pomoca swojej floty wojennej ... ale moglby ja skutecznie na dlugi czas zablokowac na przyklad samozatapiajac kilka wlasnych tankowcow... a ciesnina ma w najwezszym miejscu okolo 20 mil (przy znacznie niej jesli chodzi o mozliwosci przeplyniecia wielkich tankowcow czy transporterow... i okretow wojennych) a TSS lanes (przejscia na wodach exterytorialnych - chociaz i to jest pod dysputa ale przynajmniej gwarantowane przez konwencje ONZ) maja tylko po 2 mile szerokosci kazda
Nie no..., może się zbliżyć na odległość zasięgu systemów amerykańskich i to będzie ta najbliższa odległość na jaką się im może udać podejść. Tyle że akurat to nie jest odległość zasięgu dla systemów irańskich. Dla systemów irańskich jest ona jednak zdecydowanie krótsza, więc sami będąc w zasięgu nie będą sięgać tego co chcieliby sięgnąć. Ale poszczekać gromko spod stołu zawsze można...