1 lipca, czyli ostatniego, wieńczącego tygodniowy maraton dnia ogólnorosyjskiego referendum w sprawie poprawek do konstytucji, w jednym z moskiewskich lokali wyborczych pojawił się sam Władimir Putin. Jak relacjonuje portal Meduza, prezydent Rosji nie zastosował się do obowiązujących ze względu na pandemię koronawirusa przepisów: nie miał ani maseczki, ani rękawiczek. To jednak najmniejsze z przewinień władzy podczas tego bezprecedensowego i najdziwniejszego we współczesnej historii Rosji plebiscytu.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Z tym, że Jarosław jest starszy i nie potrzebna mu żadna eksponowana funkcja.
Niekoniecznie! Pożyjemy zobaczymy!
Wymyślą pigułkę i będzie wegetował 1000 lat.
Ale jakim cudem bez maseczki się obyło?
Tak czy inaczej ta pani jest już w drodze do miejsca odosobnienia na Kamczatce, gdzie spędzi resztę swojego życia. Taki to kraj.
UUUUURRRAAAAAAAA!
trump bedzie historia juz pod koniec tego roku...
Oby - ale moze wzniecic szalencze protesty uzbrojonych rednecks.