Eksperci ostrzegali, że uboga jak na standardy USA Alabama będzie jednym z największych ognisk koronawirusa. Tymczasem trzyma się zaskakująco dobrze. Mimo że przepisy z czasów Ku Klux Klanu teoretycznie dalej zakazują noszenia masek.

- Mówią, że w okolicy są jakieś przypadki, ale nikt nie wie gdzie. Władze tego nie zdradzają. A szkoda, człowiek chciałby wiedzieć, czy ktoś nie chodzi po zakupy chory - mówi Veronica, młoda ciemnoskóra sprzedawczyni w jedynym sklepie w Hatchechubbee.

Nie wiem nawet, jak nazwać to miejsce. Jedyny raz pojawiło się w spisach powszechnych w 1880 r. - liczyło 148 mieszkańców.

Poza przylepionymi do skrzyżowania stacją benzynową ze sklepem i pocztą są tu jeszcze tartak, kościół, kilka farm z bydłem i punkt wymiany antyków o wdzięcznej nazwie "Happy Trading Post". Tartak i farmy z nowoczesnym sprzętem kontrastują z parterowymi barakami, przed którymi licho ubrani pracownicy rolni, bezrobotni i emeryci przesiadują na rdzewiejących krzesłach.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Michał Ogórek poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Abstrahując od tematu, ale malownicza ta amerykańska beznadzieja.. Przynajmniej w porównaniu z naszą częścią Europy...
    @lewak_z_warszawy
    Dlaczego beznadzieja? To inny model na życie. Wolne, blisko natury, bez spiny, trochę katolickich guseł.

    W sumie sielanka. A może to ja się starzeję...
    już oceniałe(a)ś
    14
    0
    @milleniusz
    Nie starzejesz sie. To inni glupieja.
    Jeszcze wroca do tego .
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @milleniusz
    Katolicy w Alabamie?
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @alaryk1953
    No tu pomyłka. Ale fundamentalizm większości współczesnych protestantów bywa często gorszy od katolickiego
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    @alaryk1953
    Chrześcijaństwo, islam, judaizm, buddyzm i inne wierzenia w wielości swych odłamów - to nie ma większego znaczenia w moim wywodzie. Te rytuały nawet są sympatyczne, o ile trzymane są w ryzach przez w miarę oświecone państwo, jak we wspomnianej Alabamie. Choć akurat te ryzy pewnie są narzucone przez (ichniejszą) Unię.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    @milleniusz
    Alabama akurat nie jest specjalnie oswiecona
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @yogi&ranger
    Wszystko się zgadza. Toteż Alabama nie jest państwem, a oświecenie - w jakimś zakresie przynajmniej - spływa na nich z Północy. Czy tam jest narzucone, jak kto woli.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    mysle ze nazywajac czarnego ciemnskorym, mozna zarobic w ryj. autor na sile stara sie o poprawnosc polityczna a tymczasem czarni sami o sobie mowia "black" i to im najlepiej pasuje. wszelkie udziwnienia typu kolorowy, ciemnoskory itp to sa aberracje bialasow, ktorzy nie umieja po prostu czarnego nazwac czarnym....
    @edek_zawsze
    Nie białasów ale białoskórych.
    już oceniałe(a)ś
    5
    4
    @clrs
    Nie białoskórych, tylko Euroamerykanów.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    @edek_zawsze
    ...powiedział "biały". który wie, jak chcą, by o nich mówić "czarni",
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @edek_zawsze
    nazwanie kogos czarnym nie jest obrazliwe - to nawet oficjalna kategoria w statystykach Black Americans or African Americans

    w dziob to mozna dostac za uzycie "slowa na N" - nigger or nigga (co na polski tlumaczy sie jako "czarnuch" jesli chcesz poprawnie oddac obelzywe znaczenie)
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    przy czym nie ma zadnego problemu jesli tego slowa uzywa Czarny zwracajacy sie do innego Czarnego...
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @edek_zawsze
    Bo nikt im nie wmówi, że czarne jest czarne.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @yogi&ranger
    Więcej - nawet nie mieszkając w Stanach można zauważyć, że oni używają wobec siebie tego słowa wręcz pieszczotliwie, jakby zwracali się do współtowarzysza niedoli. No i OK. Niech sobie mają to słowo, które w ustach białego brzmi obraźliwie.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @yogi&ranger
    owszem, choc sami czarni mowia do siebie czasem nigga, ale to miedzy soba i raczej bialemu nie wybacza tego....
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @m,m55
    mam czarna kolezanke w pracy, wiec jakby ci to powiedziec, wiadomosci z pierwszej reki....
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Tam się nie badają. Nie robią testów. Dlatego statystyki mają lepsze.
    @PJ2018
    Dokladnie - bo nie maja gdzie sie badac i boja sie, ze to kosztuje duzo (a przecietnie 50% spoleczenstwa nie stac na nagly wydatek wysokosci $400)
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @jrlink711
    Ech, ta amerykańska bieda. Pamiętam, jak w latach 80. Urban organizował wysyłkę śpiworów dla bezdomnych w Nowym Jorku.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @lewak_z_warszawy
    Dziś to nie byłby głupi pomysł... liczba bezdomnych jaką widziałem w USA (NYC, Filadelfia, Seattle, Portland) przewyższa cokolwiek widziałem w podobnych miastach w Europie (Paryż, Londyn, Berlin, Warszawa, Barcelona).
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @prawdziwy_ptr
    ta ich bezdomnosc to pomysł na życie czy faktycznie są tam, aż tak duże problemy z życiem na godnym poziomie?
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @TaniaMietanowa
    Nie wiem, jak tam, ale mieszkam w chyba najbardziej prosocjalnym kraju w Europie (Belgia), gdzie zasiłki są hojne i łatwo dostępne, ale tylu żebraków na ulicach co w Brukseli, ostatnio w Warszawie widziałem w latach '90.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @TaniaMietanowa
    W latach 60-90 zlikwidowano szpitale psychiatryczne. Chorzy stali się bezdomnymi, ośrodki w pięknym położeniu nadal stoją puste, np. Kings Park Psychiatric Hospital.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Może i Montgomery jest wielkości Torunia, ale Birmingham to już ponadmilionowe miasteczko. A Huntsville?
    @gustav_mahler
    Prawda. W wielu stanach stolica nie jest największym miastem, bo stolice stanów starali się umieszczać blisko geograficznego środka danego terytorium. Wyjątkami są takie stany jak Wyoming lub Alaska, gdzie prawie cała ludność skupiona jest na obrzeżu stanu.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @veritas
    nawet nie o to chodzilo zeby w centrum stanu... chodzilo o to zeby byl alternatywny silny osrodek miejski... wielka metropolia nie potrzebuje urzedow zeby miec silna gospodarke a w takich stolicach stanow sama obecnosc administracji i zwiazanych z nia uslug kreuje rozwoj gospodarczy...

    NYC, Chicago, Los Angeles etc i tak sobie poradza...
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @gustav_mahler
    Huntsvile jest odpowiednikiem przedmiesc w wiekszych aglomeracjach miejskich. Gestosc populacji jest mniejsza wiec i szybkosc rozprzestrzeniania sie wirusa o wiele mniejsza.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @krd_chicago
    Byles kiedys w Lusk, Wyoming? Polecam kiedys po epidemii. Stolica najmniej zaludnionego county w najmniej zaludnionym stanie USA. County ma jakiej 2000 ludzi a Lusk 1500 z tego. I polecam Covered Wagon Motel. Serio. Swietna obsluga I super sniadanie. A sama metropolie koniecznie trzeba zobaczyc :-)
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @yogi&ranger
    Tak, przejeżdżaliśmy w zeszłym roku przez Lusk. Przyjemne miasto, nawet się zdziwiłem, że jakieś nowe bloki wybudowali i sprzedawali mieszkania. Nieźle wyposażona stacja benzynowa. Covered Wagon Motel zwrócił moją uwagę, chciałem tam nocować, ale akurat znaleźliśmy dużo taniej gdzie indziej. Next time...

    W ogóle Wyoming skradł moje serce. Ogólnie ludzie śmieją się, że same pustkowia i nie ma co robić, wiocha itp., ale te ogromne prerie, to poczucie przestrzeni, to bezkresne niebo, w nocy gwiazdy jak z atlasu nieba, zdecydowanie świetnie się tam czułem.

    No i oczywiście są piękne góry, kaniony, Kanada blisko, fajne miejsce.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Oczekiwana długość życia w NY 81,2
    w Alabamie 75,4.
    Ci, którzy umierają w NY może są już od 6 lat martwi w Alabamie?
    Ci, którzy mieszkają w ciasnych, kiepskich warunkach na Południu, na ogół są czarni i mają jeszcze krótsze życie niż mieszkający tam biali.
    już oceniałe(a)ś
    14
    1
    Alabama - 35 mieszkańców na km kwadratowy. "Największym pracodawcą w stanie jest szpital uniwersytetu stanowego (Alabama State University) zatrudniający ok. 20 tys. pracowników." - to z Wikipedii. Stolica wielkości Torunia. Trzeba naprawdę nic nie rozumieć, aby sądzić, że tam koronawirus zbierze duże żniwo. To tak, jakbyśmy powiedzieli, że u nas najgorzej będzie w województwach o niskiej gęstości zaludnienia i braku dużych miast.
    @prostaczek
    zgadza sie - podstawa to gestosc zaludnienia
    w stanach o najmniejszej gestosci zaludnienia Alasce, Wyoming i Montanie przypadki zachorowan da sie prawie policzyc na palcach
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    no i obecnosc duzych metrolopolii
    na przyklad w mojej Minnesocie, ktora ma gestosc zaludnienia (jako srednia dla calego stanu) nieco mniejsza od Alabamy, statystyki zachorowan bardzo nabija metropolia Minneaopolis-St Paul, ktora stanowi ponad 50% obywateli calego Stanu
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @yogi&ranger
    Przy czym w Wyoming stolica i jednocześnie największe miasto (w USA taka zbieżność jest raczej wyjątkiem) liczy sobie ok. 65 tys. mieszkańców, a cały stan nieco ponad 0,5 mln na 250 tys. km kw. powierzchni.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @veritas
    kolega z Wyoming?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Ciekawy artykul.
    Male sprostowanie: w USA 1200 dolarow ( 600 na miesiac) dostaja tylko ci co maja dochody ponizej pewnego progu podatkowego rocznego.
    Dodano tez 600 do podstawowych zasolkow dla bezrobotnuch.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    Niesłychane! Cudowni eksperci od epidemii i modeli matematycznych znowu się pomylili? Jak to dobrze że zarzynamy gospodarkę bazując na ich wartościowych analizach.
    @mireon
    W Alabamie, a nie w całych USA. Czytaj ze zrozumieniem tłuku
    już oceniałe(a)ś
    3
    2