Wielka Brytania za niespełna dwa tygodnie przestanie być częścią Unii Europejskiej, a pod koniec lutego (UE do 25 lutego dała sobie czas na ustalenie celów negocjacyjnych) mają się formalnie zacząć rozmowy na temat przyszłej umowy o wzajemnych relacjach gospodarczych.
Jednym z głównych ich punktów jest kwestia „ujednolicenia” lub „wyrównania” (ang. alignment) – czyli zagwarantowania w umowie, że po brexicie działalność gospodarcza w Wielkiej Brytanii nie będzie prowadzona na bardziej preferencyjnych zasadach niż te obowiązujące w UE. Chodzi o takie kwestie jak prawa pracownicze, ochrona środowiska czy dostęp przedsiębiorstw do pomocy publicznej.
Wszystkie komentarze
A jak Szkoci wyjdą, WB będzie wielkości Mazowsza połączonego z Wielkopolską.
Little England!
Podskakują i Wstają z kolan niczym PiSowcy. Niech spojrzą na Polskę to zobaczą jak została skarcona przez Putina gdy nie ma wsparcia skłócona z UE...
Są na prostej drodze do granic "imperium" z XIII wieku .. bez Szkocji, (o pardon,mniejszego, bo wtedy już podbijali i kolonizowali Irlandię)
Tak, tak. Statcje paliw byly zamykane z braku paliwa a smieci walaly sie po ulicach, widzialam zdjecia. Teraz sie nazarli to wychodza. Najgorsze ze my nie modrzejsi.
Norman Davies niedawno mówił, że ciągle kłóci się ze swoją polską żoną o to, kto jest głupszy. On twierdzi, że Anglicy a ona, że Polacy.
Tylko Szkotów szkoda i ich whisky
Widzę to jako olbrzymią słabość demokracji. Dawniej w tych krajach też dochodziło do różnych afer, na znaczące stanowiska byli wybierani ludzie niewłaściwi, nieodpowiedzialnie, ale nigdy to się nie działo na taką skalę jak obecnie. Przecież taka polska jest opanowana w całości przez idiotów - zarówno ze stron rządowych, jak i opozycyjnych.
I jeżeli już taki matoł, czy to we francji, czy uk, czy w usa, został nakryty ze swoim matolstwem, to natychmiast mu dziękowano, podawał się do dymisji i już nigdy więcej świat o nim nie słyszał. Teraz czasy inne, oni mogą być opluwani, nadstawią drugi policzek i idą w zaparte. Bo i się należy, bo etraz qoorwa my. W doopie mają wszelkie zasady, reguły. Nawet te spisane w regulacjach prawnych. Jak coś jest za bardzo i zbyt klarownie spisane, to zmieniają prawo, ustawy pod siebie.
Wy ludzie się albo obudzicie, albo będziecie mieli na głowach pewnego ranak tony goowna, którego za nic niczym nie da się już usunąć.
Być może te śpiące miliony, to efekt kranu z ciepłą wodą, być może musi jej dopiero w przenośni i dosłownie zabraknąć, żebyście zaczęli kierować własnym życiem, a nie żyć pod dyktando innych.
Być może.
Ale, jak wspomniałam, wtedy będzie za późno. Tak choćby, jak jest obecnie za późno dla Australii i dla wielu innych krajów świata.
Życie jest za krótkie, żeby żyć cudzymi ideami.
Ale jakimś cudem większość inaczej albo nie chce, albo nie potrafi.
I to nazywacie życiem?
co sie stalo? dawno nie bylo porzadnej wojny, wymieraja ci, co pamietaja wojne i biede, a ich nastepcy nie chca pamietac i sie uczyc na bledach historii, ludziom z nadmiaru dobra sie w dupach i glowach przewraca, obrazaja sie na rzeczywistosc i nie rozumieja, ze wieczny szybki wzrost jest niemozliwy - wszystko ma byc mile, latwe i przyjemne - a tak sie nie da... wiec historia sie powtorzy, o ile ludzie nie zmadrzeja (co watpliwe...)
dokladnie ludzie nie pamietaja jak moze byc zle,
nie biora pod uwage ze dobrobyt nie jest gwarantowany,
ze demokracja moze zostac przeksztalcona w jej karykature
W tych warunkach, nie dziwi nic, że taki Javid może mieć poczucie bezkarności w paplaniu każdej bredni, która podpieszcza ego, zwłaszcza ich amerykańskiego koleżki. Moim zdaniem, robią to ewidentnie pod Trumpa. Zależy im, żeby podpisać umowę handlową z USA zanim podpiszą umowę z UE. Liczą na to, że Trump oczarowany pomyjami wylewanymi na Bruskelę, uchyli Brytyjczykom handlowego nieba. To jest w tym momencie najbardziej kluczowe. Gdyby piali w gazetach, że Unia jest cacy i podpiszemy taką umowę, aby nic się w zasadzie nie zmieniło, amerykański Donek pokazałby im środkowy palec zamiast "najwspanialszej umowy handlowej na świecie". A jak sprawa umowy z USA będzie już załatwiona, umowa z Unią będzie wyglądała dokładnie tak, jak chcą brytyjscy eksporterzy.
Oderwany od rzeczywistości...