Udało się odzyskać 10 tys. archeologicznych artefaktów o szacunkowej wartości dwóch milionów euro. A to dopiero początek śledztwa.

Rabusie wjeżdżali koparkami na tereny archeologiczne, wykopywali głębokie doły i szabrowali. A potem sprzedawali „towar” za granicą za grube pieniądze. W całych Włoszech aresztowano 23 osoby. Akty oskarżenia i przeszukania domów także w Serbii, we Francji, w Niemczech i Anglii.

Europejska szajka

Na ślad przestępców wpadli urzędnicy nadzoru archeologicznego podlegającego ministerstwu kultury, których zaniepokoiły głębokie doły w parkach archeologicznych w Kalabrii.

Zaalarmowani przez nich karabinierzy w 2017 r. rozpoczęli śledztwo, używając dronów do filmowania przebiegu niektórych kradzieży, a potem stopniowo odtwarzając siatkę szabrowników, pośredników i kurierów w całych Włoszech (m.in. w Perugii i Mediolanie). Zorientowali się, że proceder obejmuje pół Europy i że trwa od wielu lat

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Bartosz T. Wieliński poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Co kraj to obyczaj. U nas jak donosi prasa próbowało i może nadal próbuje się rabować precjoza z masowych grobów z prochami pomordowanych ludzi.
    @480322
    Ale u nas za to nic nie grozi, albowiem pomordowani najpierw zamordowali Chrystusa, więc "się należy".
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    @480322
    Tobie się wszystko z d... kojarzy.
    już oceniałe(a)ś
    0
    3
    Do językowców pytanie bo ja inżynier i tępa dzida z gramatyki. Czy tytuł tego artykułu jest poprawny? Jak można być złodziejem starożytności? Nie za duży skrót?
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Państwo włoskie w minimalnym stopniu jest zainteresowane wykopaliskami. Od lat niewiele się dzieje nawet w Herkulanum, o drugorzędnych stanowiskach nie wspominając. Mafia więc bierze sprawy w swoje ręce.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Jedni kopali w Europie aby rabować żydowskie złoto inni artefakty. A najlepsze że miejscowi oczywiście nic nie widzieli nic nie słyszeli
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Sam się zastanawiam, czy Państwo jest w stanie to wszystko wydobywać co wydobywali złodzieje? Może należałoby to jakoś sprywatyzować? Wydaje mi się, że architektura to biedne zajęcie. Gdyby mieć oznakowane eksponaty i prywatnych kolekcjonerów dane im w jakiś typ użytkowania wieczystego za dobrą kasę to może to by było jakieś rozwiązanie? A nie, pognali złodziei, a wszystko i tak będzie leżało zakopane.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    " (Grecy skolonizowali południową część Półwyspu Apenińskiego w VII-VI w. p.n.e., panowali tu do III w. n.e.)" Jakimś wybitnym historykiem nie jestem, ale trudno mi sobie wyobrazić, żeby jeszcze w III wieku naszej ery Grecy panowali w jakikolwiek sposób na Półwyspie Apenińskim, w środku rzymskiego imperium?
    @mar...72
    I po to zajrzałem do komentarzy, sam to chciałem napisać.
    Greckie panowanie we Włoszech skończyło się jeszcze przed naszą erą
    już oceniałe(a)ś
    4
    0