Ludzie wprawdzie są bardziej świadomi inwigilacji, ale czują się coraz bardziej bezsilni. Więc obojętnieją. A wszystko, co robimy, pozostaje zapisane na zawsze. Zapominanie nie jest już dozwolone - mówił Snowden w ubiegłotygodniowym wywiadzie m.in. dla "Wyborczej". Przedstawiamy fragment jego autobiografii "Pamięć nieulotna", która dziś ma premierę w ponad 20 krajach.

*Edward Snowden w maju 2013 r. ujawnił informacje, które wstrząsnęły światem. Według wówczas 30-letniego informatyka pracującego dla NSA, Agencji Bezpieczeństwa Narodowego zajmującej się wywiadem elektronicznym, Amerykanie – pod pretekstem wojny z terroryzmem – nie tylko gromadzą dane dotyczące połączeń telefonicznych i internetowych, ale prowadzą również inwigilację na wielką skalę, podsłuchując rozmowy telefoniczne i czytając maile. Snowden uciekł do Hongkongu, potem udał się do Rosji. Nie może stamtąd wyjechać, bo amerykańskie władze unieważniły jego paszport. Utrzymując, że działa w pojedynkę jako whistleblower i bez wsparcia obcych wywiadów, wysłał wnioski o azyl do 21 innych krajów. Wszystkie mu odmówiły. Władze USA chcą sądzić go za szpiegostwo i zdradę. Teoretycznie grozi mu nawet kara śmierci.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Chyba dam ci chłopie zarobić, z czegoś musisz żyć, a jesteś tego wart.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Z podsłuchów można zebrać tyle haków na polityków każdej partii, że taka instytucja jak NSA będzie nie do ruszenia
    już oceniałe(a)ś
    0
    0