Dziewiąta, sierpniowa runda negocjacji w Katarze poszła tak dobrze, że obie strony – w osobach Suhaila Shaheena, rzecznika talibów, i Zalmaya Khalilzada, specjalnego przedstawiciela Departamentu Stanu ds. Afganistanu – zgodnie stwierdziły, że porozumienie jest blisko.
Jak miałoby ono wyglądać? Do opinii publicznej przedostają się tylko najważniejsze zarysy: przede wszystkim wycofanie w ciągu dwudziestu tygodni 5,4 tys. żołnierzy USA z obecnych 14 tys., czyli do stanu takiego, jak na początku prezydentury Donalda Trumpa.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Najważniejsze by walczyli z Iranem.
No przynajmniej żeby się z nim nie dogadali.
Wtedy Saudyjczycy sypną nieco pieniędzmi.
Ze względów religijnych nie ma szans by dogadali się z Iranem.
to co się dzieje to nic więcej a przecież bardzo dużo .to wielkie fiasko polityki amerykańskiego bęcwała -zbrodniarza-to on ten bęcwał w ramach wojny afgańskiej dokonał eksperymentu zrzucając "matkę wszyStkich bomb" bombę GBU-43/B MOAB była to tzw bomba termobaryczna ,która niszczy tylko cele żywe podobnie jak bomba neutronowa nienaruszając budowli.
Takie samo fiasko poniosła wcześniejsza amerykańska polityka w Pakistanie.Na dzień dzisiejszy Pakistan posiada najliczniejszą armię świata oraz broń atomowa a amerykanie cały czas muszą łozyć haracz dla Pakistańskich oficjeli by choć odrobinę amerykanie mogli kontrolować Pakistańskie bazy i wyrzutnie
A to że ludziom zabroniono zarabiać to pewnie nie napedzali chętnych do walki przeciwko?
Szkoda tylko tych których talibowie wymordują po wycofaniu /przegranej/ naszych wojsk!
Rosjanom się prawie udało - prawie, bo wtrącili się "obrońcy demokracji". Afganistan mógłby pewnie być taki jak dzisiejsza Czeczenia, a jest siedliskiem islamskiego fanatyzmu. "Brawo" dla dalekosiężnej "myśli" amerykańskich politykierów.
Ja w latach 80 przyrównywałem Afganistan do Czechosłowacji.Niewiele się myliłem.I to nie była inicjatywa ZSRR skoro sąsiadujący Pakistan miał broń nuklearną i Amerykańską bazę wojskową ,wraz z ekspertami i instruktorami ,potem Malutcy giną lub są kreowani pośmiertnie na bohaterów gnojki i miernoty intelektualne obalają imperia , bo te są niewiele warte ,IMPERIA te upadają a socjalizm po zakiełkowaniu już nie wygasa taki los czeka Stany po zetknięciu się z CHRL.Tylko kosmici mogą nas uratować.
Dalekowzroczna, stabilizacyjna polityka
Ale przemysl zbrojeniowy kreci lody. Wojna to najszybsza metoda przelania kasy z kieszeni podatnika do kieszeni prywatnych korporacji.