Wielomiliardowa fuzja na amerykańskim rynku rozrywki: CBS i Viacom staną się jednym koncernem medialnym, konkurentem dla Netflixa i Disneya. Operatorzy telewizji kablowej, stacje telewizyjne i studia filmowe coraz częściej łączą siły, by współzawodniczyć z nowymi graczami.

Viacom wniesie do koncernu m.in. stacje MTV, Nickelodeon i Comedy Central oraz wytwórnię filmową Paramount Pictures, CBS - przede wszystkim flagową stację telewizyjną i radiową oraz kanał subskrypcyjny Showtime.

ViacomCBS, którego utworzenie ogłoszono we wtorek, będzie wart 28 mld dol.

Kobieta na czele

Obie części niegdyś należały już do jednego imperium, ale w 2006 r. magnat medialny Sumner Redstone postanowił je rozdzielić.

Według informacji "Wall Street Journal" prezesem zarządu ponownie zjednoczonego koncernu zostanie jego córka Shari Redstone, która od lat zabiegała o fuzję. Jej poprzednie próby blokowała część inwestorów oraz szefowie CBS i Viacom, którzy spierali się o posady.
Fakt, że w zdominowanym przez mężczyzn Hollywood takie stanowisko zajmie kobieta, jest istotny także dlatego, że karierę byłego szefa CBS Lesa Moonvesa zakończyły oskarżenia o molestowanie seksualne wysunięte na fali ruchu #MeToo. Po pięciomiesięcznym dochodzeniu zarząd CBS zdecydował, że Moonves nie dostanie odprawy w wysokości 120 mln dol., bo sprzeniewierzył się polityce firmy i nie pomagał wyjaśnić sprawy.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze