Jak co roku w pierwszą niedzielę września Wenecja zgromadzi się wzdłuż Canale Grande, by obserwować regaty. Na wodę wypływają kolorowe łodzie, niektóre z nich przystrojone kwiatami czy liśćmi palmowymi. Malownicze regaty są uwielbiane przez turystów, ale doceniają je także Wenecjanie, uznając za jedno z wydarzeń, które stanowi o duszy poprzecinanego kanałami miasta.

Regata Storica di Venezia (czyli Historyczne Regaty Weneckie) to, jak sama nazwa wskazuje, wydarzenie z imponującymi tradycjami. Niektórzy badacze twierdzą, że pierwszy wyścig wzdłuż Canale Grande odbył się w połowie X w., gdy piraci porwali młodą mieszkankę Wenecji, a grupa mężczyzn rzuciła się za nimi w pościg, wściekle wiosłując. Wszystko skończyło się dobrze, kobietę uwolniono, a Wenecjanie zyskali nową tradycję. 

Jeśli ta romantyczna wersja wydarzeń państwu nie odpowiada, z większą dozą pewności można przyjąć, że regaty odbywały się już w XIII w. Pierwsze historyczne zapiski dotyczące tego wydarzenia pochodzą z 1274 r. Władze miasta wspierały ten sposób spędzania wolnego czasu, uznając przy okazji, że przygotowanie do regat może stanowić dobry trening dla młodych mężczyzn, których umiejętności będą mogły się przydać podczas morskich bitew. 

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze