W Petersburgu w tajemnicy pochowano 14 oficerów, którzy zginęli w katastrofie atomowego AS 31 "Łoszarik". Według Andrieja Kartapołowa, wiceministra obrony Rosji, poświęcili swoje życie, zapobiegając "katastrofie na skalę planetarną".

W sobotę petersburski Cmentarz Serafimowski, gdzie znajdują się m.in. mogiły marynarzy atomowego okrętu „Kursk”, został zamknięty dla odwiedzających. Na ceremonię wpuszczono tylko rodziny zabitych i ich kolegów z jednostki, w której służyli.

Później ministerstwo obrony opublikowało krótki film z pogrzebu. Nie pokazano twarzy oficerów niosących za trumnami ordery ofiar poniedziałkowej katastrofy. Tylko po naszywkach na rękawach można było poznać, że byli to komandorzy podporucznicy i komandorzy porucznicy.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Tak giną ludzie w Totalitarnych Państwach. W Rosji nic w tym względzie nie zmieniło się od czasu Stalina....
    @abcdefghij
    Podciągasz pod to też zatonięcie USS Threshera?
    już oceniałe(a)ś
    7
    13
    @abcdefghij
    No to jak gina - debilu? Za Stalina byli naogol rozstrzeliwani(w tym z mojej rodziny), a ci nieszczesni marynarze zgineli w groznym wypadku! Rozwin temat nedzniku!!!
    już oceniałe(a)ś
    3
    11
    "Gdy w armii rosyjskiej dochodzi do katastrofy, to prawie zawsze dowódcy starają się potem znaleźć w tragedii coś heroicznego, podnoszącego na duchu."
    I nie tylko w armii. Np po katastrofie w Czarnobylu, propaganda sowiecka (vel rosyjska) przekuwała ją w "naukę dla ludzkości".
    @tt
    I nie tylko w Rosji.
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    @tt
    No bo poniekąd nauką była: jak nie konstruować i nie eksploatować elektrowni atomowych .....
    już oceniałe(a)ś
    9
    2
    @tt
    Oficerowie świadomie się poświęcili, by zapobiec katastrofie? Prawda, tylko jak sądzę nie tyle świadomie się poświęcili, co zostali świadomie poświęceni.
    już oceniałe(a)ś
    11
    2
    @tt
    A jak to jest w naszej "niezwyciężonej"? Ile promocji i medali było za "bohaterską" śmierć w samolocie pod Smoleńskiem?
    już oceniałe(a)ś
    14
    0
    @tt
    Nie wiadomo jak było. Być może ci oficerowie rzeczywiście poświęcili życie by nie doszło do większego nieszczęścia. Na pewno było tak w Czernobylu gdzie strażacy a następnie ochotnicy poświęcili życie gasząc reaktor wręcz gołymi rękami. To trzeba docenić i skłonić głowę przed ich mogiłami.
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    @kzet69
    Katastrofa w Czarnobylu, to byl blad ludzi, a nie technologii.
    już oceniałe(a)ś
    2
    6
    @kzet69
    Nikt nie neguje, że to "poniekąd nauką była". Chodzi o fakt, że sowiecka (vel rosyjska) propaganda minimalizowała straty, lekceważyła zagrożenia, a starała się ukazać tę katastrofę, jako "naukę dla ludzkości". To tak, zachowując proporcje, jakby Wielki Głód na Ukrainie przedstawiać jako pozytywny przykład na fakt, że ludzie muszą jeść aby żyć.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Rosjanie na pewno mają wiele dobrych pomysłów ale ich realizacja nie zawsze kończy się sukcesem. Są po prostu niecierpliwi i zbyt szybko dopuszczają do użytkowania to co stworzyli a i niechlujstwo jest ich cechą.
    @rn
    Jasne Łoszarik to projekt liczący 40 lat, masz rację za szybko go wprowadzili do użytku, trzeba było poczekać do 70 rocznicy....
    już oceniałe(a)ś
    14
    4
    @kzet69
    a ile lat stał w doku z powodu braku funduszy?
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    @rn
    Niekoniecznie zbyt szybko użytkują, nie zawsze tak jest. Ale permanentnie ŹLE, bajzlowato, nieodpowiedzialnie użytkują. Zaklejają czujniki stężenia tlenu (Komsomolec), wyłączają rozmaite alarmy informujące o niebezpieczeństwach, tankują niewłaściwe paliwo itd.
    Efekty muszą być tragiczne.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Oficerowie świadomie się poświęcili, by zapobiec katastrofie? Prawda, tylko jak sądzę nie tyle świadomie się poświęcili, co zostali świadomie poświęceni.
    @zbych21
    Większość typów okrętów podwodnych jest dzielona na przedziały wodoszczelne. Jednym z kluczowych elementów wyszkolenia (wbrew instynktom) jest w razie zagrożenia obcinanie przedziałów i działania w obrębie przedziału. Podobnie jest na okrętach nawodnych. Może być tak, że Ci w sąsiednim zginą, by została uratowana pozostała część załogi. Więc możemy sobie domniemywać. Może kiedyś jakiś oficjalny raport pojawi się w publicznym obiegu.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    ruskie jak zwykle bohatersko rozwiazuja problemy które same stworzyli
    @miki1
    Opromieniając się chwałą bohaterów.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Ratowali świat przed sobą samym. Rozwiązali problem, który sami stworzyli.
    Gdyby Rosja nie próbowała psuć świata, marynarze nie musieli by go ratować.
    już oceniałe(a)ś
    27
    2
    Bez jaj reaktor z Łoszarika nie byłby w stanie wywołać żadnej "planetarnej katastrofy" nie ta skala wielkości, jakieś teorie o czym kacapy mówią?
    @kzet69
    Może nie przecięli tego kabla od internetu na dnie oceanu i to maja na myśli mówiąc o zapobieżeniu globalnej katastrofie? ;-)
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    Po co Ruskim te ćwiczenia z torpedami atomowymi na terytoriach europejskich?Co na to Mateusz Morawiecki,zwycięzca i bohater w PE?.
    już oceniałe(a)ś
    23
    4