Andrzej Duda wybiera się w przyszłym tygodniu do Waszyngtonu, gdzie – jak zadeklarował wczoraj wieczorem w Brukseli – powinny zostać „domknięte” rozmowy z administracją prezydenta Donalda Trumpa o wzmocnieniu obecności militarnej USA w Polsce.
– Doceniam fakt, że prezydent Polski poinformował sojuszników z NATO, a także mnie o tych rozmowach. I to nie pierwszy raz – powiedział sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg po spotkaniu z Dudą. Przypomniał, że NATO inwestuje 260 mln dol. w budowę m.in. magazynów na amerykańską broń w Polsce, co ma związek z dotychczasową rotacyjną obecnością Amerykanów nad Wisłą, postanowioną już w poprzednich trzech-czterech latach.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Nie zaponij zabrac krzesla.
Bo ja sie ciongle ucze psze państwa, sie ciongle ucze sówek i nawet nowe sówka ja wymyślam.
Takie ugruntowane.
Projekcja? Paszoł won.
Tak to Polska pokazuje gdzie ma interes europejskich krajów, członków NATO.
Najwyższy czas by Unia Europejska powołała swoją armię i wycofała się z NATO bo to tylko emanacja imperialistycznych planów Waszyngtonu nie służąca Europie.
Tylko Amerykanie pomogli innym krajom podczas 2 wojny światowej. Te kraje które miały nam pomóc nie ruszyły palcem. Podobnie byłoby podczas kolejnej wojny gdyby była armia europejska. Głowne jej hasło to było by " nie będziemy umierać za Gdańsk"
Nie wiesz przypadkiem kto w Jałcie sprzedał nas Stalinowi?