Urodzony w 1959 r. mułła Omar przez lata był przywódcą talibów w Afganistanie. Weteran wojny ze Związkiem Radzieckim objął rządy w kraju po zdobyciu przez talibów władzy w 1996 r. Trwały do 2001 r., kiedy po zamachach na World Trade Center rozpoczęła się inwazja USA.
Jednooki mułła, który po 11 września udzielił schronienia przywódcy Al-Kaidy Osamie ben Ladenowi, stał się jednym z najbardziej poszukiwanych ludzi. Ale choć za jego głowę Amerykanie oferowali 10 mln dol., pozostał nieuchwytny. To, jak Omarowi udało się przez lata ukrywać przed pościgiem, opisała w wydanej właśnie książce Bette Dam, badaczka Afganistanu i dziennikarka.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Satysfakcję i nienawiść. To mało, jak na religianta ?
Ta a ile wydali na jego poszukiwania?
Żyć zgodnie z własnymi przekonaniami, a ZABIJAĆ lub KAZAĆ ZABIJAĆ w imię własnych przekonań to chyba dwie różne rzeczy. Zgodzisz się?
Co prawda o ile w pierwszym przypadku zazwyczaj bierzesz indywidualną odpowiedzialność za swoje działania, o tyle w drugim możesz zawsze powiedzieć, że to jakiś zakurzony bożek pastuszków kazał ci mordować.