Szefowa brytyjskiego rządu twierdzi, że chce szybko renegocjować umowę brexitową z Unią, by już w połowie lutego przedstawić Izbie Gmin jej zmodyfikowany tekst do głosowania. Nie sposób uwierzyć, by sama May mogła traktować ten plan serio.

Theresa May poparła we wtorek w Izbie Gmin poprawkę wymierzoną w wynegocjowany przez nią samą już w listopadzie projekt umowy o wyjściu Wlk. Brytanii z Unii.

Brytyjska premier do zeszłego tygodnia przekonywała, że ten projekt to jedyna osiągalna dla Londynu wersja umowy z UE, ale teraz – jak przynajmniej publicznie deklaruje – chce ją renegocjować w kluczowym punkcie dotyczącym irlandzkiego „bezpiecznika” (backstopu). Zadaniem „bezpiecznika” jest uniknięcie pobrexitowych kontroli granicznych (celnych, regulacyjnych, VAT-owskich) między Irlandią i brytyjską Irlandią Płn.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Problem Irlandii Północnej można rozwiązać bardzo szybko. Wystarczy że się ją zjednoczy z resztą Irlandii... No i nie będzie problemu z granicą... Reszta UK niech sobie robi Brexit!
    @Empirian_Dziejoznawski
    A ulsterskich protestantów wsadzi się na statki i deportuje do Nowej Południowej Walii :)
    już oceniałe(a)ś
    13
    1
    @Empirian_Dziejoznawski
    Proponuję tobie rozpoczęcie kariery w polityce. Z tak genialnymi, przemyślanymi, a co najważniejsze, oderwanymi od rzeczywistości, pomysłami zrobisz tam błyskawiczną i błyskotliwą karierę. Na początek proponuję ugrupowanie typu UPR (partia radykalnych uproszczeń). Jak już zjednoczycie resztę Irlandię z Irlandią, a tym samym rozwiążecie wszystkie problemy Wielkiej Brytanii mam dla was klika kolejnych banalnych zadań:
    1. Zjednoczyć Ukrainę z Rosją - i po problemie.
    2. Zrzucić bombę atomową na Strefę Gazy - i po problemie
    3. Zamiast budować mur między Meksykiem a USA, oderwać Meksyk od kontynentu, morską granice łatwiej kontrolować - i po problemie
    4. Zakazać sprzedaży żółtych kamizelek we Francji - i po problemie
    itd.
    już oceniałe(a)ś
    12
    8
    @Empirian_Dziejoznawski
    Republika Irlandii bedzie na razie przeciwko takiemu rozwiazaniu, gdyz do budzetu Irlandii Polnocnej trzeba ROK do roku dorzucac OK 10 miliardow funtow szterlingow.
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    @Empirian_Dziejoznawski
    Warto by jeszcze namówić Szkocje do wstąpienie do UE.
    "Reszta UK niech sobie robi Brexit!"
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @precz_z_kibolami
    A kto podzielił Irlandię?
    Tak będzie im lepiej, tylko trzeba poczekac
    Trzeba zapytac za kilka lat ultrasow, a nie Krolowa teraz.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @keram1944
    "A kto podzielił Irlandię?"
    Nie wiem jakie to ma znaczenie dla problemu granicy i w jaki sposób odnosi się to do mojej wypowiedzi.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @precz_z_kibolami
    Bull's eye! (Znakomita odpowiedz!)
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @witowita
    Chodzi mi o odp. Empirianowi
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @musa-wasa
    A ulsterskich protestantów wsadzi się na statki i deportuje do Nowej Południowej Walii :)

    Niekoniecznie. 30-40 lat temu, zapewne biliby się jak straceńcy Za Królową. Bo Republika Irlandii to było SAMO ZŁO KATOLICKIE. Dziś, gdy może się okazać, że życie w Republice należącej do UE jest o wiele lepsze, niż z UK, a i Irlandia nie jest już aż tak wściekle katolicka, to wielu może zmienić zdanie. Zwłaszcza, jak ogłoszą amnestię dla UDR i IRA.
    Mój znajomy, protestant, twierdzi, że jak jest mecz Republiki z Anglią, to protestanci trzymają kciuki za Irlandię. Bo czują się bardziej Irlandczykami, niż poddanymi Królowej.

    NB. Ciekawe by było, gdyby Zgorzelec, Słubice, Świnoujście albo Szczecin miały szansę przyłączyć się do Niemiec, a PiS wyprowadzałby Polskę z UE. Jak wielu wolałoby zostać w RP3/4?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Wątpię by May w cokolwiek grała. Od samego początku mam wrażenie, że jej marzeniem jest jeszcze jeden dzień, tydzień, miesiąc... Po prostu nadarzyła się wyjątkowa okazja :-)
    już oceniałe(a)ś
    21
    0
    "A może przesunąć termin brexitu?"
    Jak na razie to wczoraj parlament, poza skreśleniem "backstopu" i odmową "no dealu",
    odrzucił także 3 wnioski o przedłużenie terminu :)
    już oceniałe(a)ś
    17
    0
    Mam salomonowe rozwiązanie dla Brytyjczyków. Jeszcze przed 29.03 należy przeprowadzić referendum, którego pytanie będzie brzmiało: "Czy chcesz ponownego przystąpienia do UE w chwili wyjścia z UE". Jeżeli 50% odpowie TAK, Wielka Brytania będzie mogła wyjść z UE zgodnie z wolą wyborców, by natychmiast do niej ponownie wejść, również z wolą wyborców. Wilk syty i owca cała.
    @pvb
    I tak by można kilka razy,
    Az się unia skołuje i na wszystko sie zgodzi.
    Tylko zabraknie owiec i wilkow.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @pvb
    Jak wyjdzie, to wejscie ponowne bedzie oznaczalo negocjacje akcesyjne, od zera, jak ma kazdy kraj poza Unia. A tu juz nie bedzie preferencyjnych warunkow jak przy pierwszej akcesji Krolestwa.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    W co gra prime minister Theresa May ?
    Ptime minister Theresa May gra w gumki ...
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    Niesamowite. Czas zwykle wyklucza rożne możliwości jedna po drugiej a tutaj ciagle wszystko możliwe.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Weźmy odpowiednią perspektywę odpowiednią perspektywę: rozgrywa się przed nami finalna scena 200-letniego spektaklu upadku Imperium Brytyjskiego do roli kolonii USA. Niektórych może razić "styl" tego ostatniego aktu - niech Was pozory nie zwiodą, jak kończyć to w stylu "Monty Pythona"
    @micsza
    Celne
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Pani Premier zależy na wykazaniu, kto będzie odpowiedzialny za brexitową katastrofę - w obecnej formule - jest nią Unia Europejska, odmawiająca dalszych negocjacji. I tyle.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0