Rozmiary zorganizowanej na szczytach władzy w Caracas sitwy złodziei i łapowników wychodzą na jaw stopniowo, ale systematycznie. Ledwo sąd w Palm Beach w USA skazał na 10 lat więzienia dawnego ochroniarza prezydenta Hugo Chaveza, a potem jego „bankiera” za wzięcie ponad 1 mld dol. łapówek i wypranie ich na Florydzie, a już sędzia śledcza w Andorze oskarżyła kilku innych wenezuelskich dygnitarzy o usiłowanie wyprania w andorskich bankach 200 mln dol. pochodzących z łapówek od chińskich koncernów inwestujących w Wenezueli.
Wszystkie komentarze
Zatem zadam retoryczne pytanie: Czemu ma służyć "repolonizacja"?