Za udostępnienie zdjęcia kobiety w chuście i z patelnią w ręku podpisanego hasłem: "Bij chłopów - ratuj Rosję!" feministce z Omska grozi pięć lat więzienia. W czwartek ma obradować w tej sprawie rosyjski sąd najwyższy.

Radykalnej feministce Liubow Kaługinej z Omska grozi nawet pięć lat pozbawienia wolności. 5 września lokalny komitet śledczy na podstawie paragrafu 282 kodeksu karnego Federacji Rosyjskiej („o nawoływaniu do nienawiści i wrogości”) wszczął postępowanie po trwającym półtora roku śledztwie i analizie publikowanych przez nią treści na portalach społecznościowych.

Urażony przedstawiciel „społecznej grupy mężczyzn”

Wiosną 2017 r. do Centrum „E”, państwowej organizacji odpowiedzialnej za walkę z ekstremizmem, przyszedł list mieszkańca odległego Birobidżanu. Alarmował w nim, że treści publikowane przez Kaługinę na jej profilu w serwisie Wkontaktie (rosyjski odpowiednik Facebooka) są „agresywne i wymierzone przeciwko mężczyznom”.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Mali nie tylko wzrostem,maja awersje do satyry.
    już oceniałe(a)ś
    12
    0
    "sprawa Kaługinej". Nie, droga autorko, to jest sprawa Kaługiny.
    "Ręce precz od Kaługinej". Nie, ręce precz od Kaługiny.
    "Kaługinej grozi pięć lat". Nie, Kaługinie grozi pięć lat.

    Proszę o więcej szacunku dla prenumeratorów i sprawdzanie tekstów przez kompetentną korektę.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    Xd
    już oceniałe(a)ś
    1
    1