W pierwszym dniu procesu Paula Manaforta prokurator opowiadał, jak b. szef kampanii Donalda Trumpa wykorzystywał skrywane dochody, by prowadzić wystawny tryb życia. Obrońca zrzucał winę na głównego świadka oskarżenia Ricka Gatesa.

69-letni Manafort jest oskarżony o przestępstwa finansowe z czasów, gdy pracował na Ukrainie, jeszcze przed kampanią wyborczą w USA. Materiał dowodowy zebrali jednak śledczy Roberta Muellera badający rosyjską ingerencję w wybory i kontakty ludzi Trumpa z Rosjanami. Sprawa jest powiązana z tym dochodzeniem choćby dlatego, że prokuratorzy mogą naciskać Manaforta, by w zamian za obietnicę łagodniejszego potraktowania pomógł im w głównym wątku dochodzenia.

We wtorek, podczas pierwszego dnia procesu, nazwisko Muellera nie padło ani razu. Prokurator opowiadał za to, jak Manafort ukrywał dochody z doradzania b. prorosyjskiemu prezydentowi Ukrainy Wiktorowi Janukowyczowi i jego Partii Regionów na 30 zagranicznych kontach na Cyprze, Saint Vincent i Grenadynach oraz Seszelach. Pławiący się w luksusach lobbysta „postawił siebie i swoje pieniądze ponad prawem”.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Trump chyba już może liczyć tylko na to, że dotrwa do końca kadencji, nim ruszy procedura odsunięcia prezydenta USA od jego funkcji. I tak byłoby najlepiej dla wizerunku USA i w ogóle dla naszej cywilizacji, cywilizacji wolnego świata, której formę nadaje wolna kultura, demokracja, praworządność, prawa człowieka i procedury. Nowym prezydentem USA będzie ktoś głęboko i szczerze szanujący fundamentalne zasady wolnego świata.
    @Diderotto
    Wszystko zależy od tego czy Demokraci uzyskają większość w Kongresie.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @Diderotto
    A jak Amerykanie wybiorą Trumpa na II kadencję? Co wtedy powiesz?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @strbol
    Wydaje mi się, że Trump solidnie pracuje na klęskę republikanów.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Petla na szyi Trumpa sie zaciesnia
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    No i gdzie ta ingerencja Rosji i współpraca ze sztabem Trumpa? Sama Kasiora i tyle.
    @alakyr1
    po kolei nie denerwuj sie...
    potrzebne sa zeznania Paula zeby dobrac sie do skory zieciowi i synkowi... a jak Paul dostanie (slusznie zreszta) kilkaset lat za oszustwa finansowe to bedzie moze zeznawal
    i tak ma szczescie ze nie jest obywatelem kacapii - u was po prostu "uzyskano by zeznania" torrturami

    rudemu juz sie kita pali... zreszta za oszustwa finansowe rudy tez odpowie, oprocz zdrady kraju, wspolpracy z obcym wywiadem oraz utrudniania pracy wymiarowi sprawiedliwosci... do konca zycia bedzie ogladal niebo przez kratki.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @yogi&ranger
    No chyba że nie ma co zeznawać gdyby na przykład sprawy nie było? Ma kłamać żeby dostać niższy wyrok?
    Coś mi to pachnie aresztami wydobywczymi w III RP, twórczo rozwijanymi przez PiS.
    Mam nadzieję że sądy w Stanach dadzą sobie radę z prokuraturą.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @alakyr1
    Spie...j.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @alakyr1
    Juz udowodniono ze ziec po pachy z rosjanami, kolejny "byly" Trumpa zeznaje
    już oceniałe(a)ś
    1
    0