Węgierski premier wolałby o tym zapomnieć - francuski tygodnik publikuje oryginał pisma sprzed 30 lat, w którym Orbán chwali społeczeństwo obywatelskie i prosi George'a Sorosa o stypendium.

Prawdziwego pecha ma węgierski premier Viktor Orbán, który przed wyborami parlamentarnymi 8 kwietnia dokłada starań, by nastraszyć wyborców wizją masowego napływu imigrantów z krajów muzułmańskich, jeśli w głosowaniu zwyciężą rywale rządzącego Fideszu. W ostatnich dniach media kolejno ujawniają fakty, które podważają wiarygodność jego propagandy. Najpierw okazało się, że rząd Fideszu za grube pieniądze sprzedawał prawo pobytu na Węgrzech (a więc w całej strefie Schengen) Syryjczykom podejrzanym o terroryzm. Teraz zaś francuski tygodnik publikuje pismo samego Orbána sprzed 30 lat, w którym lider Fideszu prosi George’a Sorosa o stypendium.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Nie da się ukryć, Polak, Węgier, dwa bratanki, ale nie każdy, a tylko pewien nienachalnie wysoki Polak i podobnej wysokości Węgier. Lubią wspólnie kraść konie, osobliwie w Brukseli.:- ))
    @piciu600
    A DUZY MATEUSZEK POLECIAL JAKO PIERWSZY DO ORBANA. WSTYD, HANBA.
    już oceniałe(a)ś
    51
    1
    @Helga Baum
    No niestety, to jedyna nadzieja pisich na międzynarodową kooperację...
    już oceniałe(a)ś
    23
    0
    @piciu600
    Kraść? Trzepać!
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    Orban ma póki co za wielkie poparcie by przegrać. Ale może dostać po łapach. Za to Yaro przegrać może. I PiS zaczyna się bać.
    @tksiazek
    Gdyby PIS, GPWINOWCY I ZIOBROWCY teraz wygrali, to powiem glosno, ze POLSCY TO PUSTY NAROD.
    już oceniałe(a)ś
    49
    1
    @tksiazek
    Orban też przegra z kretesem na własną prośbę
    już oceniałe(a)ś
    31
    0
    @oola
    Nie dziś i nie jutro. Jest po prostu mądrzejszy niż PiS.
    już oceniałe(a)ś
    16
    0
    @tksiazek
    i dlatego sfalszuja wybory?
    już oceniałe(a)ś
    21
    0
    @tksiazek
    Widać, że wielu zdrowo zabalowało. Czy naprawdę ktoś wierzy, że praca magisterska i cytowanie Michnika komuś, wlącznie z Orbanem, szkodzi? Po kefirku z rana, a nie piwo, jak śmietana.
    już oceniałe(a)ś
    0
    2
    Orban zmienia poglądy zależnie od korzyści, jakie to przynosi. U Kaczyńskiego zmiany poglądów następują dopiero pod wpływem strat, jakie przyniosły poprzednie poglądy. Przewidywanie przyszłych strat nie jest mocną stroną tego pana. Dopóki są zyski (jak Srebrna), prezes poglądów nie zmienia.
    @jac_l_w
    Ale srebrna to nie cały zysk
    już oceniałe(a)ś
    17
    0
    Czy Węgrzy wykręcą Jarkowi numer?
    @.fartowny..gosc.
    JAREK ZE SWOJA BANDA, WYKRECA NUMER POLAKOM.
    już oceniałe(a)ś
    29
    1
    @.fartowny..gosc.
    FIDESZ ma poparcie ok. 50% i szans na to nie ma za wielkich. Ale Orban nie może być już tak zupełnie spokojny. A PiS to już w ogóle... Podejrzewam że tam robią w portki i wołają do Jarozbawa żeby coś zrobił. Ale on nic nie zrobi bo nie umie. I dobrze.
    już oceniałe(a)ś
    42
    0
    Pisowcy i fidesz - na Antarktydę! Tylko pingwinów żal...
    już oceniałe(a)ś
    120
    0
    Wyjątkowa kreatura...
    już oceniałe(a)ś
    100
    1
    KACZYNSKI I ORBAN, TO DWA BRATANKI. DZIWIE SIE,ZE DO NICH DOLACZYL MATEUSZEK.
    @Helga Baum
    Wysoki jak brzoza A głupi jak koza
    już oceniałe(a)ś
    15
    0
    @Helga Baum
    Dostałeś minusa za zdziwienie. Pokładałeś w MM jakieś nadzieje?
    już oceniałe(a)ś
    14
    0
    @Helga Baum
    Po dolaczeniu sie Morawieckiego,Putinowi pozostaje pozycja czwartego blizniaka.
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    PiS, kiedy był w opozycji, mógł sobie gardłować do woli o rządach elit rozkradających Polskę: takie prawo opozycji. Kiedy dorwał się do koryta, sam popełnia błędy partii władzy. Podobnie na Węgrzech: po kompromitacji socjalistów do władzy dorwał się populistyczny Fidesz, broniący rzekomo Węgrów przed faszystami z Jobbiku. Podobnie Trump, nie spodziewał się, że zostanie prezydentem, swoją kandydaturę traktował jako swoistą hecę. Niestety, ktoś inny ciężko pracował, żeby jednak prezydentem został, no i trzeba było połknąć tę żabę… Morał z tego taki, że władza demoralizuje i z demokraty łatwo zostać populistą czy nawet faszystą. Polecam jeszcze świetny tekst o dramatyzmie władzy z Rzepy: www.rp.pl/Komentarze/180339896-Bartkiewicz-Kto-500-plus-wojuje-ten-od-nagrod-ginie.html
    już oceniałe(a)ś
    70
    4