Zwana była „Gazową Księżniczką”, „Żelazną Julią” i „jedynym mężczyzną w ukraińskiej polityce”. Od 20 lat Tymoszenko jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy ukraińskiej polityki i wciąż króluje w rankingach popularności. Dwukrotnie była premierem, dwukrotnie ją aresztowano. W 2010 r. omal nie została prezydentem...
Mylił się ten, kto jeszcze kilka lat temu uważał, że jej era dobiegła końca. Dziś Tymoszenko wraca do gry i znów ma bardzo wysokie notowania. Szykuje się jej starcie z Petrem Poroszenką w przyszłorocznych wyborach prezydenckich (31 marca). Tymoszenko już się do nich przygotowuje.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
A w czym ta hipokryzja się objawia? Przecież piszą, że była więźniem politycznym.