Gates zaznaczył, że będzie teraz współpracował z komisją wyjaśniającą Russiagate. Dzięki temu może choć trochę ocalić skórę i liczyć na skrócony wyrok. W innych okolicznościach groziłoby mu nawet 5,5 roku więzienia.
Specjalny prokurator Robert Mueller prowadzi śledztwo w sprawie ingerencji Rosji w amerykańskie wybory. Zarzuty, które postawił byłym doradcom prezydenta Donalda Trumpa, dotyczą licznych przestępstw podatkowych i defraudacji. To kolejne oskarżenia pod ich adresem. W październiku zostali już oskarżeni o pranie brudnych pieniędzy.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
nastepny Manafort, po nim Kushner...
W czasach przed internetem istniała łącząca społeczeństwo "opinia publiczna", a nie zbiorowisko rozdzielonych mentalnie i wynieniających "swoje" informacje w grupach o rozdzielnych poglądach.
bzdurzysz - nic sie nie w tej kwestii nie zmienilo
Nixon nie wylecial za "podsluchiwanie Demokratow" tylko za utrudnianie sledztwa federalnego i klamstwa pod przysiega.. (i Trump tez za to wyleci jesli puszcza mu nerwy i zacznie popelniac te same bledy)
Za podsluchiwanie Demokratow (o ktorym zreszta nie wiedzial, problem pojawil sie pozniej kiedy zaczal kryc sprawcow ze swojego obozu politycznego) Nixon zaplacilby najwyzej cene polityczna. I Nixon nie popelnil zadnego przestepstwa. Wiec nawet kiedy zaczal robic bledy i brnac w Watergate to i tak grozilo mu tylko odwolanie z urzedu a nie wiezienie.
W przypadku Trumpa mamy potencjalna zdrade stanu... a to juz jest dozywocie.
tak na amerykanski system prawny...
nikt mu (Gatesowi) nie postawil zarzutu zdrady panstwa