Prezydent Szawchat Mirziajew wydał rozporządzenie zakazujące stosowania tortur. - Władza po raz pierwszy przyznała, że ten problem istnieje - mówi uzbecka obrończyni praw człowieka Mutabar Tadjibajewa.

Prezydenckie rozporządzenie nosi tytuł: „O działaniach mających na celu wzmocnienie praw i swobód obywateli w trakcie prac śledczych” – poinformowały rządowe media.

Dokument wprowadza w Uzbekistanie bezwzględny zakaz stosowania tortur. Dowody zdobyte z ich wykorzystaniem nie mogą odtąd być brane pod uwagę przez sądy. Oprócz tego organy śledcze nie mogą już opierać sprawy karnej wyłącznie na przyznaniu się do winy oskarżonego.

Kodeks karny Uzbekistanu zawiera artykuł przewidujący odpowiedzialność za stosowanie tortur, jednak nigdy w historii nie był zastosowany.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Radio Ozodlik to nic innego jak Radio Wolna Europa, które przeniosło się jakiś czas temu z Monachium do czeskiej Pragi.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    "Uzbekistan zakończy torturowanie więźniów?" - pyta redakcja "GW".
    Odpowiadam: nie zakończy, wręcz nasili.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    "Uzbekistan zakończy torturowanie więźniów"
    To pewnie dla równowagi wolski UBkistan zacznie.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0