Zakończył się dziś proces 20-letniego Kongijczyka Guerlina Butungu - informuje Polska Agencja Prasowa. W nocy z 25 na 26 sierpnia mężczyzna wraz z trzema wspólnikami brutalnie zgwałcił przebywającą na wakacjach Polkę i pobił jej partnera, a tuż po tym zgwałcił obywatelkę Peru.
Na wniosek obrony sądzony był w trybie skróconym, który uniemożliwia powoływanie dodatkowych świadków i wnoszenie nowych dowodów, ale za to pozwala na redukcję kary maksimum o jedną trzecią. Proces trwał zaledwie przez trzy rozprawy, a sąd uwzględnił redukcję.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Polskie wyroki w takich sprawach to komedia.
Polecam przeczytać art. 69 Kodeksu karnego, żeby przekonać się, że wyroku w zawieszeniu by nie dostał.
W zawieszeniu by nie dostał... raczej... chyba że by się przyznał do wszystkiego, i śpiewał co mu prokurator by kazał.
Gdyby szedł w zaparte to by dostał 3 lata.
Pytanie do znawcy - ile lat by trwał proces w Polsce?
to akurat bez znaczenia, sprawca raczej by siedział w areszcie. Ważniejsze pytanie - ile razy by musiała zeznawać ofiara (o ile by przeżyła).
I po co wypisujesz takie bzdury? Kara łączna w Polsce za te wszystkie przestępstwa to nawet 15 lat. Mamy tu do czynienia z dwoma bardzo surowo karanymi przestępstwami: zgwałcenie (do 12 lat) i rozbój (do 10 lat). Biorąc pod uwagę, że były wielokrotne a gwałt zbiorowy pojawia się możliwość wymierzania kary 15 lat wiezienia.
Nie pojęte jak ta nasza Polska zdziczała.
Czy polskie autorytety prawnicze już się posikały z oburzenia, czy jeszcze nie mogą dojść do siebie?
Wyrok po trzech rozprawach? To grozi bezrobociem dla sędziów! Włosi psują rynek! U nas pyskówka w gazecie jest sądzona przez 12 lat!
We Włoszech też pyskówka jest sądzona 10 lat, co więcej wg Eurostatu mają większą przewlekłość niż polskie sądy.
w Polsce sąd nie mógłby wydać wyroku przed przesłuchaniem rodziców i sąsiadów oskarżonego żeby poznać jaką miał opinię, w tym celu musiałby poprosić o pomoc prawną Nigerię, odczekać kilka lat zanim papiery z Afryki by dotarły, oraz wydać z pół miliona na tłumaczy. Przecież Polska bogata kraj.
Na szczęście dzięki profesjonalnym posunięciom Zerra za niedługo to wszystko będzie przeszłością...
beda czekac do wyborow, zadzwonia do TW Balbina i on da zna jaki ma byc wyrok
po kilku latach byłby wyrok ale w pierwszej instancji, potem apelacja, zwrot sprawy do ponownego, w końcu najwyższy, i tak byśmy się bawili
i tak wieli sukces że zdołali udowodnić mu że jest pełnoletni… pewnie twierdził że do podstawówki jeszcze chodzi
założy murzyński gang w pudle, będzie rozprowadzał dragi i na wyjściu będzie miał niezły majątek…