Podczas zatrzymania Karametowa 8 sierpnia rosyjska policja sporządziła dwa protokoły: jeden o „naruszeniu porządku przeprowadzania jednoosobowych pikiet", drugi o „stawianiu oporu pracownikom policji". Jeszcze tego samego dnia sąd uznał Tatara winnym i ukarał mandatem w wysokości 10 tys. rubli (ok. 600 zł), a nazajutrz dołożył jeszcze 10 dni aresztu za stawianie oporu policjantom.
Karametow protestował przeciwko toczącemu się w Symferopolu procesowi Achmeta Czyjgoza, wiceprzewodniczącego Medżlisu (samorząd Tatarów krymskich), który został oskarżony o „organizację masowych zamieszek” w tym mieście 26 lutego 2014 r., gdy demonstrowali tam zwolennicy przyłączenia Krymu do Rosji oraz proukraińscy mieszkańcy półwyspu.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze