Irackie władze ogłosiły, że odbicie miasta z rąk dżihadystów jest już przesądzone i przedstawiły plan, który ma umożliwić powrót do domów 860 tys. Mosulczykom.

We wschodnim Mosulu można było w niedzielę zobaczyć niespotykany od trzech lat widok: na ulice miasta wyszli uśmiechnięci, rozradowani ludzie, a place zapełniły się bawiącymi dziećmi. W ten sposób Mosulczycy uczcili Id al-Fitr, święto obchodzone przez muzułmanów na zakończenie ramadanu. Od czasu, kiedy samozwańcze Państwo Islamskie (ISIS, Islamic State of Syria and Iraq) przejęło kontrolę nad miastem, jego mieszkańcy mieli prawo je celebrować jedynie modlitwą, jakiekolwiek inne obchody były zakazane. Teraz wschodni Mosul jest wolny od dżihadystów i znów rządzi się swoimi prawami.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    PRZYPOMONA TO II WOJNE ŚWIATOWĄ ALE W TVPIS CI WYRZYNANI LUDZIE TO TERORYŚCI
    już oceniałe(a)ś
    0
    0