26-letniego Kulekbajewa uznano winnym zamachu terrorystycznego, w którym zginęło ośmiu funkcjonariuszy MSW i służb specjalnych oraz dwie przypadkowe osoby. Sąd skazał go na karę śmierci. Pięć osób oskarżonych o udzielenie mu pomocy skazano na wieloletnie więzienie.
18 lipca Kulekbajew zastrzelił milicjanta w pobliżu komisariatu w Ałmaty, po czym wszedł do środka i otworzył ogień strzelając do każdego kogo zobaczył. Zabrał z komisariatu dodatkową broń, wyszedł i zatrzymał przypadkowy samochód. Sterroryzowany kierowca zawiózł go przed budynek Departamentu Bezpieczeństwa Narodowego. Tam znowu zaczął strzelać, w trakcie wymiany ognia został postrzelony i obezwładniony.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze