Eksport broni do pogrążonej w wojnie Syrii to krociowy biznes. Nie powstrzyma go nawet krytyka ze strony ONZ.

Od 2012 r. osiem europejskich krajów - Chorwacja, Czechy, Serbia, Słowacja, Bułgaria, Rumunia, Bośnia i Hercegowina oraz Czarnogóra - sprzedało broń wartą 1,2 mld euro do Arabii Saudyjskiej. Dziennikarze śledczy z organizacji BIRN, która zbadała sprawę, nie mają wątpliwości, że spora jej część trafiła następnie do Syrii. Na dowód przedstawiają trasy transportu i zdjęcia syryjskich rebeliantów z mediów społecznościowych. Widać na nich bułgarskie pociski do wyrzutni Grad i moździerze wyprodukowane w Serbii oraz w Bośni i Hercegowinie.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Łukasz Grzymisławski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Po przeczytaniu tytułu zgadłem, że taka nieprofesjonalną "analizę" przygotował Kokot. Arabia Saudyjska, ZEA i Kuwejt zbroją Syrię nowoczesną bronią z USA i to jest problem, a nie stare granatniki z Serbii.
    już oceniałe(a)ś
    7
    4
    Nie tylko oni, USA też i to nie tylko zbroi, to jeszcze miesza w Syrii jak w tyglu, a uchodżców, też nie chce.
    już oceniałe(a)ś
    5
    7