Jak informuje „Independent”, 14-latek miał prawo do azylu w Wielkiej Brytanii, bo miał tam starszego brata i dwóch wujków. Nie wytrzymał jednak przedłużających się procedur i podjął ryzyko przekroczenia granicy na dachu ciężarówki. Do wypadku doszło w piątek nad ranem. Według świadków inny chłopiec, który już siedział na ciężarówce, próbował pomóc 14-latkowi wspiąć się na dach tira. Nie udało się. Chłopak spadł na autostradę i został uderzony przez nadjeżdżający samochód. Kierowcy odjechali, nikt się nie zatrzymał.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze