Wprawdzie popełnił przestępstwo, ale działał w interesie publicznym - stwierdził niespodziewanie trzy lata po oskarżeniu byłego analityka wywiadu USA o szpiegostwo były prokurator generalny Eric Holder.

Deklaracja Holdera, który rok temu ustąpił ze stanowiska, nie zmienia prawnego statusu Snowdena. Były analityk amerykańskiego wywiadu elektronicznego (NSA) wciąż jest oskarżony o szpiegostwo za ujawnienie programów inwigilacji telefonów i internetu na całym świecie (w tym również w Ameryce, co wywołało największe kontrowersje). Grozi mu 30 lat więzienia. Jeśli wróci do USA z Rosji, gdzie żyje od trzech lat, zostanie aresztowany.

- Sam pytałem prezydenta: czy naprawdę musimy to robić? - mówi Holder w wywiadzie z Davidem Axelrodem, jednym z najbliższych doradców Baracka Obamy w pierwszej kadencji, który odszedł z polityki i pracuje jako komentator w CNN.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    To Snowden powinien dostac Nobla, nie Obama.
    już oceniałe(a)ś
    19
    23