Deklaracja Holdera, który rok temu ustąpił ze stanowiska, nie zmienia prawnego statusu Snowdena. Były analityk amerykańskiego wywiadu elektronicznego (NSA) wciąż jest oskarżony o szpiegostwo za ujawnienie programów inwigilacji telefonów i internetu na całym świecie (w tym również w Ameryce, co wywołało największe kontrowersje). Grozi mu 30 lat więzienia. Jeśli wróci do USA z Rosji, gdzie żyje od trzech lat, zostanie aresztowany.
- Sam pytałem prezydenta: czy naprawdę musimy to robić? - mówi Holder w wywiadzie z Davidem Axelrodem, jednym z najbliższych doradców Baracka Obamy w pierwszej kadencji, który odszedł z polityki i pracuje jako komentator w CNN.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze