22-milionowa stolica Chin stoi przed wyborem: albo wyprowadzi przemysł z metropolii, albo udusi się od spalin. Do takiego wniosku doszli autorzy raportu poświęconego walce z zatruciem powietrza w trójkącie Pekin - Tiencin - Hebei. To dziś najbardziej zatruty region kraju.
Kiedy w Pekinie zaczyna się sezon grzewczy, miasto okrywa gęsty smog, w którym giną drapacze chmur. W grudniu indeks najdrobniejszych toksycznych pyłów o średnicy do 2,5 mikrometra (PM2,5), wnikających do układu oddechowego i do krwi w niektórych dzielnicach sięgał poziomu 900 na metr sześc. Wedle Światowej Organizacji Zdrowia dopuszczalna norma nie może przekraczać 25 mikrocząsteczek w metrze sześc. na dobę.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze