Kiedy towarzyszący Garethowi i Eilidh opiekun słonia zsiadł na ziemię, zwierzę zrzuciło Brytyjczyków. Rozjuszone, stratowało mężczyznę, po czym wbiło mu ciosy w klatkę piersiową. Potem uciekło do lasu.
Mężczyzna zginął na miejscu na oczach córki. Eilith odniosła jedynie lekkie obrażenia. Trafiła do szpitala.
Jak poinformował gubernator prowincji Wongsiri Phromchana, w sprawie wszczęto śledztwo. Ustalono już, że organizator wycieczki Island Safari Tour działa legalnie i posiada wszystkie niezbędne pozwolenia do tego, by swoim turystom oferować przejażdżki na słoniu.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze