Sytuacja na granicy z Macedonią pogarsza się ze względu na spadające temperatury. Wiele osób koczuje w namiotach. Przybywających jest coraz więcej, od trzech tygodni macedońska straż graniczna przepuszcza przez granicę jedynie obywateli Syrii, Iraku i Afganistanu. Osoby innej narodowości uważane są za imigrantów ekonomicznych, którzy nie uciekają przed wojnami. Władze zaczęły też uszczelniać granicę i budują w jej zachodniej części nowy odcinek płotu.
W środę greckie władze zlikwidowały koczowiska z przejścia granicznego w miejscowości Idomeni. Ponad dwa tysiące osób - głównie obywateli Pakistanu, Somalii, Maroka i Bangladeszu - zostało przewiezionych do Aten i tymczasowo zakwaterowanych na terenie nieczynnego lotniska oraz dawnych obiektów olimpijskich, jednak część z nich będą musieli najpóźniej w ciągu tygodnia opuścić ze względu na zaplanowane tam wkrótce mistrzostwa świata w taekwondo.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze