Kiedy w październiku Komitet Centralny Komunistycznej Partii Chin ogłosił koniec obowiązującej przez 40 lat polityki jednego dziecka (od marca chińskie pary będą mogły mieć dwójkę potomstwa), w milionach domów obudziła się nadzieja. Ucieszyli się także rodzice dzieci, które przyszły na świat bez zgody władz. Ile ich jest? Według ostatniego spisu ludności z 2010 r. - 13 milionów. Ale niektórzy demografowie mówią, że nawet dwa razy tyle. Urodzeni wbrew woli urzędu nie posiadają oficjalnej tożsamości i są pozbawieni wszelkich praw. Wiodą widmowe życie w szarej strefie. Mówi się na nich "heihaizi" - "czarne dzieci".
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze