Oskarżonego o szpiegostwo Estona Kohwera sąd w Pskowie skazał na 15 lat więzienia. Zdaniem Tallina rosyjskie służby specjalne porwały oficera z terytorium Estonii. Wyrok potępiła Unia Europejska.

Wyrok w sprawie 44-letniego oficera estońskiej Policji Bezpieczeństwa (KAPO) Estona Kohwera, oskarżonego o szpiegowanie przeciwko Rosji, nielegalne posiadanie broni i nielegalne przekroczenie granicy, ogłosił w środę Sąd Obwodowy w Pskowie. Ma on spędzić w rosyjskim więzieniu 15 lat.

Rozprawa była utajniona, wyrok nie jest prawomocny. Obrona ma dziesięć dni na złożenie apelacji. Kohwer nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że ludzie służb specjalnych siłą uprowadzili go do Rosji.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Nie rozumiem problemu. Łapie się jakiegoś śmiecia z GRU na swoim terenie, zamyka i oferuje wymianę...
    @Saint Just Po czym wojska rosyjskie najeżdżają Estonię pod pretekstem obrony swoich obywateli.Oburzenie państw NATO jest oczywiście ogromne.
    już oceniałe(a)ś
    6
    12
    Poczekajcie, jak nasz Prezydent Du.a do Was przyjedzie, to rozwiaze od razu wszystkie wasze problemy.
    już oceniałe(a)ś
    16
    7
    Powinni złapac pierwszego z brzegu Ruska i skazać go za terroryzm proste. Z ruSSkim faszyzmem trzeba walczyć nie demokratycznie bo on demokracji nie uznaje.
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    Pokażcie mi jednego człowieka, którego Stany uznają za szpiega, który nie będzie ścigany, porywany niezależnie od tego gdzie jest. Na całym świecie!
    już oceniałe(a)ś
    3
    5
    W pojedynkę w lesie przy niebezpiecznej granicy? Takie rzeczy to tylko w USA.
    już oceniałe(a)ś
    9
    25
    Nie sympatyzuję z Rosjaniami ale jakoś nie chce mi się wierzyć w wersję estońską. Rosjanie dwa dni po wizyce Obamy wtargnęli na terytorium państwa NATO i uprowadzili oficera. To niemal casus belli (a przynajmniej zaostrzenia sankcji), a tu tymczasem jedyną reakcją Zachodu było noszenie wstążeczki w Estonii? Jeśli to prawda, to żenada dla NATO.
    @pawl67 Estońscy pogranicznicy zrobili obchod miejsca zdarzenia z rosyjskimi pogranicznikami, nieświadomymi intrygi FSB. Rosjanie podpisali wówczas dokument stwierdzający, ze do całego zdarzenia doszło na terenie Estonii.
    już oceniałe(a)ś
    15
    4